W lesie i w kuchni/In the forrest and in our kitchen

W lesie i w kuchni/In the forrest and in our kitchen


Tydzień temu wybraliśmy się na pierwszy wiosenny spacer – 16 kilometrów z Palmir do Wierszy (Puszcza Kampinowska pod Warszawą). Pogoda nas rozpieszczała – słońce, lekki wiaterek, płuca wentylowały się od miejskich spalin w prawdziwej tlenowej kąpieli;-)

Last weekend we went for our first spring walk – 16 kilometers from Palmiry to Wiersze (places located in Kampinos Forrest close to Warsaw). The weather was really spoiling us – the sun, light wind, the lungs were being ventilated from city fumes in this real oxygen bath:-)


Co tu dużo opowiadać, było po prostu super!
Briefely speaking, it was simply super!

O stopniu wiosennego upojenia świadczy chociażby pierwszy raz rozpięta kurtka w tym sezonie:-)

My unzipped jacket for the first time this year speaks about the level of spring intoxication;-)


Celem wycieczki było dotarcie do cmentarza w miejscowości Wiersze. Jest to miejsce pochówku żołnierzy AK Kampinos.

The goal of this walk was a cemetery in the village called Wiersze. This is a place where soldiers of the guerilla troops of Polish State Army were buried in the Second World War.



Przyznam, że moje zainteresowanie historią Polski skupiało się raczej zawsze na 20-leciu międzywojennym, II Wojnę Światową i działania militarne znałam tylko z grubsza. Jednak z tego co udało mi się teraz wyszperać w sieci, partyzantka działała tam do września 44 roku, gdyż wówczas miejscowość została zbombardowana w związku z Powstaniem Warszawskim.

I must admit that my interests in the history of Poland focused always more on the period between the First and the Second World Wars. I had to search in the Internet and I found out that the guerilla troops were located there until September 1944 when this place was bombed in connection with the Warsaw Uprising.



Na cmentarzu znajdują się 54 groby powstańców, ale zebrane zostały też w symboliczną mogiłę prochy z całej Puszczy Kampinowskiej.

There are 54 graves on the cemetery but there are also collected ashes from all the Kampinos Forrest.


Wątpliwe to pocieszenie dla poległych, ale cmentarz jest zadbany i wśród przyrody nie wygląda aż tak przygnębiająco.

It is a doubtful consolation for the people who were buried there but the cemetery is well maintained and it doesn’t look depressing surrounded by beautiful nature.



Niestety w lesie jest wciąż więcej zimy niż wiosny…
Unfortunately there is still more winter than spring in the forest…



A teraz zupełnie o czym innym - przenoszę się do naszej kuchni. Chciałabym się pochwalić pierwszym bochenkiem na zaczynie:) Jacek został naszym domowym specjalistą od pieczenia tradycyjnych chlebów! Takiej ilości rodzajów mąki jaką ostatnio mamy w domu, nie mieliśmy chyba nigdy wcześniej;-)

And now a different issue - we change place and go to our kitchen. We would like o present our first loaf of bread based on leaven:) Jacek is our home specialist in baking traditional breads. We have never had such amount of all kinds of flour before!:)



Prawie jak w Miami:-)/Almost like in Miami:-)

Prawie jak w Miami:-)/Almost like in Miami:-)


W ostatni weekend byliśmy na tragach „Wiatr i woda” w Warszawie. Oczywiście niestety nie w celu, by kupić sobie jacht, ale pooglądać najnowsze piękności;-)

Last weekend we visted „Wind and water” fair in Warsaw. Of course not to buy ourselves a yacht but in order to watch the newest beauties;-)



Na 3 hale wystawiennicze tylko jedna zasługiwała na uwagę. Oprócz jachtów można było kupić sprzęt wędkarski, marynarskie ciuchy a nawet takie gadżety jak świeczki zapachowe, czyli tradycyjne mydło – powidło, co jest dość dziwne, w miejscu, gdzie się sprzedaje z założenia luksus.

From 3 exhibition halls only one disserved attention. Apart from yachts one could buy fishing equipments, marine clothes and even such stuff as scented candles, so traditionally a little bit of everything, which is strange if it is supposed to be a place where luxury is being sold.



Chociaż sobie postoimy koło najnowszych Montereyów;-)
At least we can stand close to the newest Monterey boats;-)


Ok., cena ich jest, przyznam, już bardziej na poziomie dostępności, gdyby chcieć popełnić jakieś szaleństwo finansowe.

OK., I must admit that their price is more at the level of availability if someone just wants to commit some financial madness.



Chaparrale też mi się podobają, nie powiem, może w tym wypadku poza kolorystyką.
I like also Chaparrals, except maybe in this case of the color.



Na targach było mnóstwo gapiów, nie tylko my, choć i tak nie było takiego ścisku i łamania kości, jak rok temu…

 
Many people just watched the yachts at the exhibition but this year it wasn’t that crowded like the last year.


Nasz jacht właśnie przechodzi face lifting u szkutnika, mam nadzieję, że po zakończeniu tej procedury będzie równie błyszczący…

Our boat is right now undergoing a „face lifting” and I hope that after that it will be also so shiny…



...przynajmniej do czasu, aż go znów poobijam;-)
...at least until I will bump again into something;-)


W weekend ma być już +12 więc przydałoby się zacząć myśleć o sezonie!

During the weekend here the temperature is supposed to be +12 so it is the time to start thinking about the season!



Jak zwykle najładniejszy i najbardziej szykowny obiekt pochodził od producenta Baja. Nawet nie chcę wiedzieć, ile sobie za niego by winszowano, a przede wszystkim ile kosztowałoby jego zatankowanie, zwłaszcza przy aktualnych cenach benzyny. Ale jeśli ktoś kupuje sobie taki jacht, raczej kwestia kosztów benzyny ma wówczas marginalne znaczenie, jak sądzę…

As usually the most beautiful and chic yacht was produced by Baja. I do not even want to know what was its price and most of all what would be the costs of its filling up, especially taking into account the prices of petrol in Europe right now. But if someone buys such a yacht, the issue of petrol has only a marginal meaning I suppose…


Ach, wygrzewać się gdzieś na takim jachcie w słońcu!
Just to lie in the sun on such a yacht somewhere!


Miłego weekendu!
Have a nice weekend!
Słoneczna satysfakcja -Taste Barcelona/Sunny satisfaction - Taste Barcelona

Słoneczna satysfakcja -Taste Barcelona/Sunny satisfaction - Taste Barcelona



Można rzecz, że ta zima upływa nam na zwiedzaniu kolejnych warszawskich przybytków kulinarnych. Znaczna część z nich okazuje się jednorazowym niewypałem, czego jednak absolutnie nie można powiedzieć o „Taste Barcelona” na Kruczej. Lokal ten znałam wcześniej z wypadów na lunch, tym razem jednak okazja była bardziej obiadowo – kolacyjna, no i o tyle szczególna, że również w towarzystwie naszej blogowej koleżanki Ajki wraz z Jej osobą towarzyszącą;-)

One may say that we are spending winter, visiting more and more Warsaw restaurants. Most of them unfortunately appeared to be a mistake. This however does not concern “Taste Barcelona” located at Krucza Street. I knew this place from my earlier lunch visits but this time it was a special occasion – we had dinner with our blogger friend Ajka with her accompanying person;-)


Wnętrza nie są rustykalne, a wręcz przeciwnie, w sposób nowoczesny nawiązują do Gaudiego i XXI wieku w tym mieście, a więc tak jak lubię.

The interiors are not rustic, on the contrary – they are quite modern and they refer to Gaudi’s art and XXI century in this city, so exactly how I prefer.




Kuchnię hiszpańską znam tyle o ile. Wiem jednak, że w Barcelonie smakowało mi w zasadzie wszystko, począwszy od oliwek podanych w charakterze czekadełka. Zaczęliśmy od smacznego tapas – smażonych kalmarów z dwoma rodzajami sosów.

I am far from saying that I know Spanish cooking. I know only that in Barcelona I liked almost everything, including olives. We begun from tasty tapas – fried calamari with two different types of souses.





Nasze towarzystwo wzięło na spróbowanie niemałą sałakę z doskonałymi wędlinami oraz szpinak duszony z orzechami.

Our companions took rather big salad with excellent choice of sausages and spinach with nuts.




Taste Barcelona to odkrycie na miarę El Greco, w czasach ich początkowej świetności. Aż boję się tych pochwał, bo często jak coś się sympatycznie i obiecująco zaczyna, to różnie się kończy, mam nadzieję, że tym razem moje peany nie wywołają wilka z lasu i knajpa zachowa wysoki poziom estetyczno-smakowy.

Taste Barcelona is a discovery comparable to my earlier discovery of El Greco restaurant at their very beginning. I am therefore a bit afraid of praises because when something begins nicely and promising, it ends up not necessarily this way, so I hope this time my admirations will not cause such effects and the restaurant will keep up high cooking and interior standards.




Moja ekscentryczna nieco zupa to krem borowikowy z musem z foie gras. Muszę przyznać, że trochę mnie zemdliło przy jej konsumpcji, ale wychodzę w życiu z założenia, że należy spróbować wszystkiego, więc mam to za sobą. Przypomina chyba bardziej kawę niż zupę?:)

My a little bit eccentric soup is a cep cream with foie gras muse. I must admit that I felt a little bit sicken but I always think that one should try everything, so I have already made this experience. It resembles more a coffee than a soup, isn’t it?



Jacka wybór był bardziej neutralny-rosołek na bazie frutti di mare o dość delikatnym smaku.

Jacek’s choice was more neutral – a frutti di mare soup with rather delicate taste.


Na drugie pyszne i proste w przygotowaniu jedzenie – ośmiornica z ziemniakami na pikantno.

For the second dish I chose simple and tasty food – spicy octopus with potatoes.



Jacek wybrał szaszłyk z wołowiny i grzybów - bardzo udana kompozycja.

Jacek chose a shaslik made of beef and mushrooms – very good composition.



Stół uginał się pod przysmakami.
The table was full of different dishes.


Nasze towarzyszki zachwycały się doskonałą podobno doradą.
Our companions were satisfied with a good dorada fish.


Oraz, no właśnie, nie pamiętam dokładnie co to było? Schab zapiekany z serem?

And? I do not remember what was that exactly? Pork baked with cheese?


I znów drobny minusik za deser, ale w sumie karta deserowa jest dość bogata, następnym razem wypróbuję coś innego. Sernik na zimno miał smak żelatynowanego budyniu waniliowego, więc definitywnie smak nie dla mnie…

And again a small minus for the dessert but the dessert menu is rather huge, so next time I will choose something different. The cheese cake tasted a little bit like vanilla pudding so definitely it wasn’t a taste for me…



Podobno o wiele lepszy był krem kataloński!
Allegedly Crema catalana was better!


Taste Barcelona znajduje się u mnie na liście miejsc godnych polecenia, mam nadzieję, że niedługo tu wrócę!

Taste Barcelona is now at my list of places worth recommending! I hope I will come back there soon!





Spacer w porze lunchu / Walking in the lunch time

Spacer w porze lunchu / Walking in the lunch time


Zabieram dziś na spacer po różnych dziwnych miejscach Warszawy. Ponieważ pracuję w centrum, przerwę na lunch niekoniecznie wykorzystuję na konsumpcję, skoro w okolicy jest tyle innych możliwości;-). Czasem muszę coś załatwić, czasem idę na zakupy, a czasem po prostu włóczę się tu i tam, zaglądając w różne zaskakujące zaułki.


I am taking everyone who is interested for a walk to some unusual places in Warsaw. Because I am working in the downtown, I use my lunch break not always for consumption. Sometimes I need to do something, sometimes I go shopping and sometimes I simply wander from one place to another, looking into some surprising lanes.



Na przykład budynek, w którym korzystam z biblioteki publicznej, ale powiem szczerze, że nie miałabym nic przeciwko, żeby w nim zamieszkać:-) Tajemnicze i nieco mroczne dwa podwórka studnie czynią tylną oficynę kamiennicy zaskakująco cichą, zważywszy na lokalizację.

Here is for example a building in which my library is located but I would honestly say that I wouldn’t mind to live there;-) Not many places remained untouched in Warsaw through the II World War and Warsaw uprising in 1944. Two misterious and a little bit gloomy courtyards make the back mansion surprisingly silent, taking into consideration its localization.



Zawsze, kiedy tam wchodzę, zastanawiam się jak się żyje ludziom w takich miejscach, wyobrażam sobie ich mieszkania, kuchnie, co robią. Chyba nie jestem zbyt normalna, choć pewnie niezupełnie w tym odosobniona?:-)


Whenever I visit this place, I began to wonder how people live in such places, I imagine their apartments, kitchens, what they are doing. It’s not very normal, isn’t it?:) At least I am probably not exceptional with this…



Zdjęcia były robione, kiedy padał jeszcze śnieg, ale mam nadzieję, że wiosna jest tuż tuż...
The pictures were taken when it was snowing, but I hope that spring will be here soon...



Trzeba przyznać, że w centrum coraz więcej rzeźb i fasad jest wyremontowanych.
I must admit that more and more sculptures and facades is now being renovated.



Kiedy tak chodzę po mieście i fotografuję, czasami spotykają mnie dziwne spojrzenia przechodniów, jednak jak tu się oprzeć zrobieniu zdjęcia dzika w futrzanej czapeczce z wystawy sklepowej?

When I walk by and make pictures, sometimes I feel that people look at me surprised but how can I resist making a photo of this boar wearing a fur hat, standing at a shop window?


Albo liska-chytruska jak z rosyjskiej baśni ludowej? Kto w ogóle w 2011 roku wpadł na taki pomysł dekoracji?!

Or this fox looking like from a Russian fairy tale?Who in 2011 had such an idea about decorating shop window?!




Jacek myślał, że poniższe zdjęcie jest z wystawy Sephory, na szczęście jednak aż takiej makabreski nie stosują;-)

Jacek thought that it is a Sephora window decoration underneath (a chain drug store with more expensive cosmetics) but they do not use such macabre decorations;-)


Copyright © 2016 daleka droga , Blogger