Święta, święta.../Christmas, Christmas...

Święta, święta.../Christmas, Christmas...



To nie będą jakieś szczególnie artystyczne zdjęcia, ale że blog ma formułę nieco z pamiętnika wziętą, pozwalam sobie je zamieścić:) W końcu w uszach jeszcze brzmią kolędy, a choinka pachnie w rogu pokoju:)
These are not going to be artistic shots but as the blog is kind of a diary I would like to share them:) I can still hear Christmas carrols and a Christmas tree is still standing in the corner of the room.

W naszym domu nie ma bardzo stałego menu wigilijnego, zawsze jednak pojawia się czysta zupa rybna, sałatka śledziowa szuba, śledzie z miodem i z cynamonem, karp smażony i w galarecie oraz kompot z suszu. Mało tego, daleko od tradycji 12 dań, a z drugiej strony i tak starcza na dłużej niż na samą Wigilię. Ciasta się nie powtarzają i każdego roku są inne.
We do not have a fixed menu for the Christmas Eve but we always eat fish soup, Russian herring salad called 'shuba', herrings with honey and cinnamon (sounds worse than it really tastes), fried carp, carp in a jellied consomme and stewed dried fruits with honey and cinnamon. It's not that much as a Polish tradition says about 12 different dishes for this Eve. The cakes are different each year as I tend not to repeat them.


Aleksander pierwszy raz chyba świadomie uczestniczył w Świętach, bawił się prezentami i został miłośnikiem opłatka.

Alexander first time participated in Christmas events conciously, played with new gifts and loved eating Christmas wafers (Polish traditions says you should share these wafers on Christmas Eve with the others giging them best wishes).


Nasz mały Mikołajek:)
Our little Santa:)


Drugiego dnia zrobiło się naprawdę ładnie, od niepamiętnych czasów spadł śnieg na Święta:)
The second day was really beatiful, I can't even remember last Christmas with snow and it happened this year:)

Ruszyliśmy więc do parku, Młody wydawał się rozumieć, że coś jest inaczej, aczkolwiek wkrótce zasnął więc śniegiem się za bardzo nie nacieszył:)
We went for a walk to a park, Junior seemed to understand that something is different but did not have time to enjoy the snow as he fell asleep quickly.


Teraz jeszcze przed nami kilka dni wolnego, mamy nadzieję na podobną aurę, ale potem niech zima się już jednak skończy:)
As we have still some days out of work in front of us, I hope we will have such weather but then I wish that winter is finished:)



Korzystając z okazji, życzę Wam cudownego Nowego Roku!
I would like to wish you Happy New Year!
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!/Merry Christmas!

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!/Merry Christmas!



Dziś pierwszy dzień urlopu, zrobiłam gigantyczne zakupy, w planach pieczenie i sprzątanie:) Za oknem niestety stwierdzam zupełny brak śniegu, za to deszcz się postanowił wypadać chyba za cały listopad. Od wczoraj ubrana choinka i chyba powoli zaczynam czuć zbliżajace się Święta.
Zanim więc pogrążę się w chaosie przygotowań życzę Wam:

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia w spokojnej, rodzinnej atmosterze!

Today my first day of a leave, I made huge shopping and I am going to clean up and bake:) Outside I can see no snow at all, it's raining like it rather should have been in November and not now. Yesterday I decorated Christmas tree and I started feeling like the Christmas is coming. 

Before I will start my Christmas preparations, I would like to wish you
Merry Christmas!

Rajskie jabłuszko/An apple from Paradise

Rajskie jabłuszko/An apple from Paradise


Jak to jest, że obrane ze skórki i podane przez mamę nie smakuje tak dobrze, jak samemu znalezione w kuchni?
How it is like that the one which is peeled and offered by mum, does not taste so well like the one found on our own in the kitchen?
Copyright © 2016 daleka droga , Blogger