Pałac w Jabłonnej - spacer na niedzielę pod Warszawą/Jabłonna palace - a place for a walk nearby Warsaw

Pałac w Jabłonnej - spacer na niedzielę pod Warszawą/Jabłonna palace - a place for a walk nearby Warsaw



W bliskiej odległości od Warszawy, na północny - zachód, po drodze do Nowego Dworu Mazowieckiego, mieści się miejsce warte rodzinnego spaceru (albo romantycznego spaceru we dwoje - wedle preferencji). Jest to park pałacowy w Jabłonnej.

Nearby Warsaw, in the north-west direction, on the way to Nowy Dwór Mazowiecki, there is a nice place for a family walk (or a romantic walk for a couple-as you prefer). This is palace park in Jabłonna.



Pałac należał do biskupów, potem do świeckich, o jego historii można przeczytać bardziej szczegółowo tu.
The palace belonged to bishops, later on to some famous Polish historical persons. 



Smutna prawda jest taka, że pałac spalili Niemcy w 1944 roku i obecnie możemy podziwiać tylko to, co odbudowano po wojnie.
The sad truth is that the Germans burnt the palace in 1944 and now we can admire only the post-war reconstruction.



W środku jest centrum konferencyjne i restauracja (z tej nie korzystaliśmy, gdyż trwało przygotowanie do jakiegoś bankietu, ale sądząc po lekturze menu, ceny są dość wysokie, choć może jakość adekwatna), jeśli ktoś korzystał, proszę o opinię:)
There is inside a conference center and a restaurant (we did not use it as there were some preparations for an event inside, looking into the menu, the prices seem high but maybe they are coherent with the quality, if someone used it, please leave me the opinion:)



Niestety nikt się nie zainteresował nami też w kawiarni pod gołym niebem, a szkoda, bo miałam straszną ochotę na taki beztroski odpoczynek.
Unfortunatlly nobody paid attention on us sitting in the cafe, which was a pity as I terribly wanted to have a coffee there.



 Na zdjęciach pałac wygląda dość okazale, ale bliżej się przyglądając, widać, że i tynk odpada i ostatnie prace renowacyjne były po łebkach albo dawno temu, oranżeria zamknięta na klucz a na podłodze tona zeschniętych liści...
On the pictures the palace looks impressive but if you have a closer look it requires further renovations, orangery is closed and it is visible that for a longer period judging by the huge layer of leafs on the floor.


Jeszcze spojrzenie na tył pałacu.
And another look at the back part of the palace.



Wciąż jest to jednak miejsce warte odwiedzin ze względu na piękny i imponujący drzewostan w parku.
But still this is a place worth visiting due to the beatiful old trees in the park.



Oj jak miło w listopadzie pooglądać sobie takie zdjęcia:)
Oh, how nice is to have a look at such pictures in November:)



Byliście w Jabłonnie? Jeśli tak, jakie są Wasze wrażenia?
Have you been to Jabłonna? What are your impressions abut this place?
8 miesięcy z nami/8 months with us

8 miesięcy z nami/8 months with us


Cześć! Mam już 8 miesięcy z hakiem! Umiem już stać i trochę siedzieć! A wczoraj oficjalnie zostałem katolikiem:) Najbardziej ze wszystkich na świecie uwielbiam mojego braciszka Olka:)
Hi! I am already 8 months old! I can stand and sit a bit! And I had my baptism yesterday:) From all the people in the World I like my brother Olek most:)

Najlepsze w październiku (kobiecy kącik)/The best in October (female corner)

Najlepsze w październiku (kobiecy kącik)/The best in October (female corner)




Nowy kącik na blogu, który mam nadzieję, przekształci się w cykl - najlepsze w... Będę polecać moje subiektywne odkrycia danego miesiąca, to co mi się spodobało - być może będzie Wam też odpowiadać i ktoś zechce skorzystać z rekomendacji. Uwaga - wpisy nie są w żaden sposób sponsorowane, jeśli będzie inaczej, wyraźnie to zaznaczę:-)
New corner  on the blog and it hopefully will keep up as a cycle - the best in.... I will be recommending my subjective discoveries in a given month, things that I liked - maybe you will alo be interested to try it out and you will find the recommedation useful. Attention - the posts are not sponsored anyway, in case they will, I will write about it openly:)


Zaczynam od zakupu modowego - naszyjnik kwiatowy H&M (cena, z tego co pamiętam ok 49 zł), dostępny także w kolorze niebieskim. Podobny niebieski pojedynczy kwiat kupiłam kilka lat temu na greckiej wyspie Egina u tamtejszej artystki rękodzieła, nie mogłam więc przejść mimo całego naręcza kwiatów:) Bardzo spodobało mi się łączenie naszyjnika z bluzkami w paski, których mam całą kolekcję w szafie.
I will start from a fashion buy - floral necklace from H&M (price app. EUR 12), available also in blue color. A similiar but single flower I bought a few years ago on a Greek Island Aegina from a local artist so I could not resist buying this one now. I love matching it with my sripy blouses that I have a real collection in my wardrobe.

Odkrycie kulinarne to wspaniała tarta galette, robiona wg tego przepisu (tu). Rzadko powtarzam ciasta, ta gościła u nas dwukrotnie w samym październiku, a w kolejce do wypróbowania czeka wersja z jabłkami.
A culinary dicovery is for me this delicious galette made according to this recipe (here). I rarely repeat baking cakes but this one I baked twice in October and I want to try out also apple version.


Odkryciem dla mnie było ponowne zaprzyjaźnienie się z własnym piekarnikiem:) I powrót do pieczenia np. chlebów (przepis na dyniowy tu). No i oczywiście szał na kupowanie różnych dyń:)
A discovery for me was also renewing friendship with my oven. And a come-back to baking for example home made breads (a pumpkin one here). And of course buying all sorts of pumpkins:)



Powieścią, którą mogę Wam polecić na dłużące się jesienne wieczory, jest "Butik na Astor Place" autorstwa Stephane Lehmann. Współczesny Nowy Jork przeplata się z tym z początków emancypacji. Nie jest to jednak powieścidło jakich tysiące na rynku i jak by na pierwszy rzut oka mogła sugerować okładka - nie ma wyraźnego happy endu, choćbym bardzo chciała, żeby tak się skończyło.
A novel which I can recommend for long autumnal evenings is 'Astror Place Vintage' by Stephane Lehmann. Modern New York and also the one from the begining of emancipation. But this is not just a stupid novel like thousands on the market - lack of a happy end although I was so much hopping for such.


Na koniec polecam dwa kosmetyki z zupełnie niewysokiej półki (znaleźć dobre z wysokiej, to żadna sztuka). Żel pod prysznic i do kąpieli Palmolive czekoladowy - aktualny absolutny faworyt mój i syna, sam się wciąż domaga mycia nim (wiem, wiem, powinien używać produktów dla dzieci, na szczęście alergii brak), obłędny zapach czekolady. Podobno słodkie zapachy pogrubiają w oczach mężczyzn, ale mogę zaakceptować to ryzyko:) Polecony przez jedną z bloggerek, zasługuje na szerzenie w sieci swoich zalet.
Drugi produkt to szminka firmy Wibo z serii nude (na zdjęciu nr 3). Przy tej cenie nie spodziewałam się niczego dobrego, ale spodobał mi się kolor. Taniocha (mniej niż 10 zł z tego co pamiętam), a trzyma się całkiem porządnie i pięknie nawilża usta. Obecnie na okrągło ją noszę i zastanawiam się nawet czy nie zrobić zapasu:)
At the end two cosmetic discoveries - both very cheap but it is not a big thing to buy something good and expensive. Cocholate body wash by Palmolive - the smell is so chocolate - I love it and my son loves it and request washing with it all the time. I know he should be using kids cosmetics rather but thanks God he is not allergic. They say sweet smells make you look fatter in men's eyes but I can accept this risk.
The second one is a lipstic by Wibo (nude series no. 3). It was so cheap that I initially could not belive it will be good (app. EUR 2,5) but I loved the color and I wanted to give a try. It appeared to be so good, lasting and on the same time moisturizing. Currently I wear it all the time and I even think to buy some spare for the future:)

A co Wam przypadło do gustu w październiku?
Did you discover anything interesting in October?





Copyright © 2016 daleka droga , Blogger