Niedzielny poranek/Sunday morning
Trumny Prezydenckie opuszczają Warszawę – w drodze na lotnisko Okęcie, niedziela, parę chwil po 7 z rana. Niezależnie od moich ocen politycznych, zwłaszcza polityki zagranicznej, ceremonia pogrzebowa była wzruszającym wydarzeniem.
Presidential coffins leaving Warsaw – on the way to Okecie airport, Sunday, a few minutes after 7 in the morning. Regardless of my political opinion, especially foreign policy, the whole burial service was moving.
Krótka aktualizacja, przed chwilą w przerwie na lunch, minął mnie kondukt z Prezydentem Kaczorowskim. Warszawa jest pełna konduktów, pogrzebów i kondolencji.
A short update, just a minute ago, I met the funeral procession of the President Mr. Kaczorowski. Warsaw is now full of processions, funeral and condolences.
Your picture of flowers in the road is very moving.
OdpowiedzUsuńI'm so sorry to hear about the death of Poland's President. I sympathize with the Polish people. I've read that news too and it was such an awful accident.
OdpowiedzUsuńLots of love,
Ja osobiscie nie chciałam oglądać pogrzebu, poszłam więc na spacer. To miał być miły dzień, niestety skonczyl sie w szpitalu - złamana praca ręka i rozcieta głowa. to nie był miły tydzień...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńi saw this in tv last sunday. condolences to his family.
OdpowiedzUsuńxoxo
My condolences, it's all so sad :o(
OdpowiedzUsuńMoja ś.p. Babcia by się świetnie odnalazła w tej atmosferze.
OdpowiedzUsuńPani Olu, saturday?
tak, w niedziele.
OdpowiedzUsuńSzkoda mi tych wszystkich ludzi,którzy zgineli i ich rodzin ;(
OdpowiedzUsuń