Moja lista marzeń - miasta świata/My dream list - World cities
W Istambule czy jak kto woli Stambule byłam w szkole podstawowej, dawno dawno temu:) Zapamiętałam z niego głównie bazar z ogromnymi ilościami oliwek, przypraw i złota oraz meczet Agia Sofia. No i nawoływania muezinów o świcie. A że byłam dzieckiem komuny, to także sklepy z jeansami marmurkami i to, że dzieci były w nich częstowane prawdziwą coca colą! Dziś umieszczam to miasto na szczycie listy moich marzeń. Chciałabym tam pojechać jeszcze raz i po prostu pomieszkać tydzień-dwa, żeby znów wchłonąć jego atmosferę oraz, nie ukrywajmy, nasycić się smakami tureckiej kuchni.
In Istanbul I was in my primary school so it was rather long time ago:) I remember mostly a bazaar with a lot of olives and spices and gold and Agia Sofia Mosque. And of course the muezzins calling for a prayer at dawn. And because it was a communist period in Poland and nothing in the shops I was also impressed with jeans shops and the fact that kids got there real coca cola! Today Istanbul is on the top of my list. I would like to go there once again and simply live there for a week or two to feel its atmosphere and to be honest, to eat their delicious food.
Mediolan - czysto hedonistyczne marzenie. Chcę tam kiedyś zrobić zakupy ciuchowe:) No i popatrzeć się dla odmiany na kobiety, które nie są ubrane w waciaki i wielkie okropne wełniane czapy przy plus 10 stopniach na dworze. Choć pewnie i tak zwiedzałabym wszystko po kolei. I żeby napić się najlepszego latte w Europie.
Milano - a purly hedonistic dream. I want to do some shopping there:) And to look for a change at ladies who don't wear down parkas and terrible huge wool hats when it's plus 10 outside. But probably I would also see al the monuments. And I would dring the best latte in Europe.
Nowy Jork - oczywiście by podążyć śladami Carrie:) Poczuć pęd naprawdę wielkiego miasta. Powłóczyć się po chińskiej dzielnicy. Zjeść babeczkę z dużą ilością kremu. Zobaczyć Muzeum Sztuki Współczesnej.
New York - to follow Carrie's paths:) To feel the rush of truly big city. To walk around the Chinese Town. To eat a cupcake with a lot of topping. To see the famous MOMA.
Paryż - chciałabym wreszcie tam dotrzeć. Zobaczyć poza Luwrem (i jego Belfegorem;-) osławiony paryski szyk. Zjeść prawdziwą bagietkę, posiedzieć nad Sekwaną. Nie omieszkałabym też poobserwować życia na ulicy z kawiarnianego ogródka. Tylko ta nieznajomość francuskiego, hm...Trochę mnie to paraliżuje.
Paris - I would like to finally go there. To see apart from the Louvre (and its ghost) the famous Parisian chic. To eat a real baguette, sit at the Seine's bank. I would also surely like to watch the world while sitting at a cafe. Well, I can't speak French and it paralyzes me a bit.
No i Moskwa. Byłam łącznie z miesiąc w Petersburgu, ale do stolicy nigdy nie dotarłam. Oprócz wszystkich zabytków od A do Z, marzy mi się zobaczyć współczesną Moskwę z jej wszystkimi kontrastami. W końcu w Moskwie toczy się akcja większości z moich ulubionych kryminałów:)
And finally Moscow. I have been to Petersburg for a month in total but I have never been in Moscow. I would like to see its all famous places from A to Z and to observe also the modern Moscow with its all contrasts. In Moscow almost all of my favorite crime novels are held:)
Powinnam tu pewnie dopisać jeszcze parę innych miast. Rio, Bangkok, Singapur.
Jakie wielkie miasta chcielibyście odwiedzić?
I should probably add some other places. Rio, Bangkok, Singapore.
Which of the big cities would you like to visit?
* zdjęcia znalezione w sieci/pictures found in Internet
Lovely cities, I don't like them, but everyone has a different view.
OdpowiedzUsuńAll of them???
OdpowiedzUsuńThat's a really nice list - and lovely photos too. :)
OdpowiedzUsuńJa to bym do tego Petersburga chciała. Moskwa też mnie pociąga. Do Paryża i Pragi obiecałam sobie wrócić. I w Rzymie nie byłam. A i Berlin... Nowy Jork - jako nielot nie polecę. Na statek też nie wsiądę. I może właśnie dlatego z daleka wielbię:)
OdpowiedzUsuńjakbym miała wybierać to zaczęłabym od Petersburga-naprawdę piękne miasto
UsuńByłam w trzech z czterech i uważam, że każde z nich jest warte odwiedzenia. A do Moskwy też bym chciała ;)
OdpowiedzUsuńoj, widzę, że Moskwa na razie króluje:)
UsuńMi się jeszcze marzy Nowy York, bo resztę marzeń już spełniłam, ale pojadę jak zniosą wizy.
OdpowiedzUsuńno właśnie, też odpuszczam USA póki co, uważam, że te wizy dla państwa w ramach UE i rzekomego sojusznika to czyste upokorzenie
UsuńZaskoczyłaś mnie swoją listą tak, że i ja zaczęłam się zastanawiać nad moją i myślę, że trudno było by mi ja zrobić. Pamiętam jak kilka lat temu zwiedzałam Pragę i będąc z przyjaciółmi powiedziałam im, że jest chyba piękniejsza od Paryża. Ech, Oleńko tyle jeszcze przed Tobą !!!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby wkrótce wszystkie marzenia Twoje się spełniły.
Buziaki :)
Dzięki Ewa:)
UsuńMyślę, że najprędzej i najpewniej bym spełnila Istambuł
i może Mediolan-w końcu jest dużo połączeń
Wspaniała lista, bardzo pokrywa się z moją listą marzeń ;) Z tym, że udało mi się już spełnić paryskie marzenie, nawet dwukrotnie. W wakacje spędziłam w tym pieknym mieście 10 dni chłonąc jego atmosferę. A nieznajomość francuskiego nie jest aż takim dużym problemem chyba ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj, ja mam obsesję na punkcie możliwości dogadania się:)
UsuńWiele Twoich miast z listy pokrywa się z moimi które chciałabym odwiedzić;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że kiedyś mi się uda to wszystko zrealizować;)
życzmy sobie tego wzajemnie:)
UsuńIstambuł i Nowy Jork też mam na swojej liście. I pomimo tego, że do Moskwy mnie nie ciągnie, to chciałabym ruszyć kiedyś w stronę naszych wschodnich sąsiadów.
OdpowiedzUsuńpolecam-raz pojedziesz, zakochasz się w tych klimatach:)
UsuńNice list; I've seen Paris and Istanbul - 2 very different cities; both worth spending some time in them!
OdpowiedzUsuńLucky you:)
OdpowiedzUsuńMoja corka jedzie w czwartek na szkolna wycieczke do Istambulu, u nas zwanego Konstandynupoli.
OdpowiedzUsuńA ja marze o Wlochach...calych, niby tak blisko, a jednak sa tak nieosiagalne, a w Milano mam przyjaciolke i tez jakos sie nie wybralam.
no tak, Konstantynopol!
UsuńW Mediolanie byłem we wrześniu. W Polsce wiadomo już tak trochę chłodnawo. Tam jednak jeszcze bardzo ciepło. To prawda, ludzie chodzą tam lepiej... a może po prostu inaczej ubrani. Jeżeli chodzi o zobaczenie Mediolanu jako takiego to oczywiście tak. Nie ma jednak co liczyć na jakieś szczególne zabytki jak np. we Florencji czy Rzymie. Katedra jednak zrobiła na mnie duże wrażenie. Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńjesień to chyba najlepsza pora na zwiedzanie Włoch, bardzo pozytywnie wspominam jesienne wyprawy do Włoch. A z zaproszenia z chęcią skorzystam
UsuńFantastic images !! I like very much the second one.
OdpowiedzUsuńHugs
na taki bazar to ja bym się z przyjemnością wybrała! :) a zdjęcie mostu w nocy - boskie <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam bazary!
UsuńWłaśnie mam w planie taki post, a tu niespodzianka:) Stambuł, Nowy Jork, Moskwa jest i na mojej liście. Wkrótce ją opublikuję. A Mediolan na zakupy pewnie w sam raz, czekam tylko na przypływ gotówki. W Paryżu byłam, więc już wiem jak to jest. Powodzenia w realizacji.
OdpowiedzUsuńskradłam telepatycznie pomysł:))
UsuńI have been fortunate to travel to all these places except Moscow which is on my bucket list. Each city you mention is a dream destination for all the reasons you state.
OdpowiedzUsuńLucky you!
UsuńI hope someday Moscow will open the doors for us:)
Każde z tych miejsc piękne i warte zobaczenia. Życzę spełnienia marzeń. :)
OdpowiedzUsuńI went to Istanbul a few years ago. Fascinating place.
OdpowiedzUsuńI agree
OdpowiedzUsuńWow, Ola, am redy to take of to - one of these cities! Ha ha, wish i could! Have a super start to your week!
OdpowiedzUsuńHave a nice week Martina!
UsuńJa ogólnie uwielbiam miasta ;) duuuże! Także marzy mi się większość stolic ;) lubię takie wypady pół na pół. Zwiedzanie, a potem odpoczynek, najlepiej na plaży :)
OdpowiedzUsuńP.S. Ja miałam dokładnie tak samo z Mango :) ale kiedy zobaczyłam nowy katalog... oszalałam! Nie wiem jeszcze tylko jak to na żywo wygląda... bo na zdjęciach to wiadomo :)
tego się obawiam, w katalogu super a w rzeczywistości hm...
UsuńNo właśnie :) ale za to dowiedziałam się, że można sobie zamówić coś online i potem w sklepie przymierzyć i ewentualnie, jeśli nam się nie spodoba, nie kupić. Oddadzą nam pieniądze :)
UsuńP.S. Znam to uczucie... albo jeszcze nie trafiłam na superwyprofilowane szpilki {podobno takie są wygodne i w ogóle się ich na nogach nie czuje} albo takie nie istnieją... szpilki = wysiłek chodzenia w nich... przynajmniej dla mnie :)
Wszystko zachwyca!!!!
OdpowiedzUsuńIstanbul is an all time favourite, it was one of the last places my husband and I visited together and I do plan when I feel ready to share the adventure on Travel Tales.
OdpowiedzUsuńPewnie nie odwiedzę żadnego z nich, ale w pierwszej kolejności wybrałabym Moskwę, Petersburg, Paryż. W sumie każde miasto, które ma dużo zabytków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Αγαπημένη μου φίλη
OdpowiedzUsuńΠολύ ωραία φωτογραφική αναδρομή έκανες!!!
Δεν έχω πάει στην Μόσχα, θα το ήθελα πολύ!
Αλλά την Σιγκαμπούρη δεν την αλλάζω με καμμία, για μένα είναι η ωραιότερη!!!
Πολλά φιλιά και στον γιο σου!
Maravilloso sitio y las fotos espectaculares,abrazos.
OdpowiedzUsuńOlu, lista marzeń bardzo interesująca. W Paryżu byłam, ale czuję niedosyt. Moja lista też jest długa... W tej chwili mam jedno wieeeeeeeeeelkie marzenie. Nie piszę jakie, żeby nie zapeszyć. Jak się uda, napiszę o tym już za niedługo. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńI would love to be in Istanbul too! I loved Paris, its enchanting!
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki, żeby udało Ci się tam jeszcze pojechać :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Inspirational ... the only city I've visited in this set is Paris (twice) although I would love the opportunity to photograph that shopping mall in Milan. About four years ago I turned down Milan in favour of Nice due to the cost.
OdpowiedzUsuńEveryone I know raves about New York but somehow it doesn't do it for me, I would prefer California. I've seen a lot of TV programmes describing the rich diverse culture and history of Istanbul but I'm a simple person in travel terms and Paris would do me for a third time.
Ja również życzę spełnienia marzeń ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog, będę odwiedzać regularnie w miarę możliwości :)
pozdrawiam!