Obsceniczny kurczak/Obscene chicken





Wygląda iście obscenicznie w fazie pieczenia, ale w fazie konsumpcji to poezja...Kurczaka piecze się po uprzednim zamarynowaniu w soli, pieprzu, ziołach (najlepiej świeżych - przykładowo bazylia i rozmaryn), oliwie i czosnku oraz occie, na puszce z piwem (oczywiście uprzednio otwartej, po odlaniu bądź wypiciu jakiejś 1/3 puszki i dolaniu do niej odrobiny marynaty). Od czasu do czasu przy pieczeniu smarujemy potwora marynatą, by się nam nie spalił. Ostatnio było to wielkie bydle, że puszka nie wytrzymywała jego ciężaru;-) (Przepis zaczerpnięty z "Gotuj z Pascalem").

During backing it looks really obscene but when it comes to the consumption, it is poetry… The chicken should be backed after marinading in salt, pepper, herbs (preferably fresh – basil and rosemary for instance), olive oil, garlic and vinegar. It should seat on a can of beer (of course opened and after pouring away or drinking 1/3 of beer plus added marinade. When it comes to backing the monster should be covered with the marinade from time to time to avoid getting burnt. Last time we had such a big beast that the can could not stand. (Recipe from “Gotuj z Pascalem”)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 daleka droga , Blogger