Nowoczesna polska sztuka i kuchnia/Modern Polish art and cooking
Dwa tygodnie temu mieliśmy przyjemność uczestniczyć w wernisażu zorganizowanym przez firmę Comfoty, którego przedmiotem miało być rozstrzygnięcie konkursu na sofę pt „klasyka przyszłości” w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie.
Two weeks ago we had a pleasure to participate at an opening of an exhibition organized by a company called “Comforty”, which subject was a competition for a sofa called “classic of the future” in the Center of Modern Art in Warsaw.
Sofy były mniej lub bardziej udane & jak z reguły bywa na tego typu imprezach, panował niemały chaos i zamieszanie;-) The settees were more or less successful and, how it usually happens at such events, chaos and fuss reigned:)
Bonusem była możliwość zwiedzenia Centrum nocą, zrobiliśmy sobie więc, jakże modną w dzisiejszych czasach, noc muzeów:)/ An additional bonus was a possibility to visit the Center by night, so we did, so popular, museum night;)
Sztuka współczesna rzadko po prostu mnie zachwyca, częściej budzi przerażenie albo niesmak, tym razem było podobnie, zdecydowałam się wybrać zdjęcia tylko z mniej kontrowersyjnymi pomysłami./The modern art hardly fills me with admiration, much more often it inspires fear or disgust. This time was the same, I decided to chose only the less controversial pictures of works.
Najbardziej podobała mi się podświetlana głowa pod nogą biurka, najmniej wykorzystanie intymnych części ciała w prawie każdej prezentowanej pracy./ I liked most a head lightened by a camera under a desk leg. I liked less presenting human intimate parts of a body in almost each work.
Tajemnicza postać-podobała mi się, choć z drugiej strony mogłaby żywcem wystąpić w Archiwum X.
A misterious person-I liked it (he or she?) but on the other hand it could be directly used in X Files.
Przy tych dwóch pracach ktoś musiał się natrudzić, wpaść na pomysł i wykonać.
When I think of those two works, at least someone had to put some effort, create and idea and incorporate it into life.
Nowocześnie, choć w zupełnie innym sensie, było także w odwiedzonej przez nas restauracji Nomia, położonej przy Rynku Nowego Miasta. Podchodziłam do pomysłu odwiedzin w tym przybytku, jak do jeża – wiadomo, mieszkańcy miasta nie bywają w lokalach w tak stricte turystycznych rejonach. Poza tym knajpa reklamowana była jako nowoczesna kuchnia polska, co dodatkowo nie zachęcało mnie do odwiedzin. Wyobrażałam sobie małe udziwnione porcyjki na środku ogromnych talerzy. Jednak, jak to bywa z uprzedzeniami, tym razem moja niechęć była zupełnie nieuzasadniona i doznaliśmy objawienia kulinarnego. Wnętrze można ocenić różnie, dla mnie było dość nowocześnie i minimalistycznie, choć można posądzać je również o ciągoty do lat 90 i początków kapitalizmu. W mojej ocenie, nie ma się czego wstydzić, przestronnie i w stylu chill out.
It was also modern, but of course in a totally different meaning, in the restaurant called Nomia, which we visited 2 weeks ago. It is located in the New Town Square. I was a little bit afraid about visiting this place – it is obvious, that the city inhabitants do not visit places in such a tourist location, all over the world. Additionally, the restaurant was advertised as a place when you can eat modern Polish cooking, which also discouraged me from a visit. I imagined myself small strange portions in the middle of huge plates. However, how it often happens with prejudges, this time my unwillingness was not at all justified and we experienced a real culinary revelation. The interiors may be judged in many different ways, for me they were modern and minimalistic, for others they may be too simple. In my view there is no reason to be ashamed – they are spacious and allowing for a chill out.
Zwróciłam uwagę na świetną łyżkę do podania jajka do tatara/I noticed this spoon for serving an egg for steak tartare.
Już pierwsze danie zachwyciło – wybrałam zupę dyniową – pyszna, kremowa, lekko słodka. Jacek zdecydował się na żurek – domowej roboty, esencjonalny, może nawet zbyt mocny. Na drugie świetne polędwiczki wieprzowe faszerowane koprem włoskim i z puree ziemniaczano – chrzanowym. Jeśli ktoś chce sprawdzić jakie uczucie towarzyszy rozpływaniu się w ustach, to na tym daniu na pewno może przećwiczyć. Jacek spróbował kaczki w pomarańczach – restauracja zdobyła za nią nagrodę, więc dodatkowe rekomendacje nie są potrzebne.
The first course was amazing – I chose a pumpkin soup – delicious, creamy, a bit sweet. Jacek decided for a white home made borsch – strong, concentrated, maybe even a bit too strong. For the second course I chose pork filled with fennel and puree made of potatoes and horseradish. If someone wants to see how it is like when food melts in the mouth, you can try it out with this dish. My husband chose a duck with oranges – the restaurant won a competition with this duck, so additional recommendations are not necessary.
Obie zupy robione od podstaw, wydaje się, że bez sztucznych dodatków.
Both soups were home made hopefully without any artificial ingredients.
Wspaniałe polędwiczki
Great pork!
Pyszna klasyczna kaczka z buraczkami
Delicious classic duck with beetroots
Nieco gorzej wypadły desery – sernik w cieście filo ok., choć ciasto nieco zbyt suche, szarlotka przyzwoita ale też bez rewelacji. Polecam zatem poprzestanie na pierwszych dwóch daniach. Bez wahania jednak napiszę, że to najlepsza restauracja, w jakiej ostatnio byłam, także zachęcam do wizyty.
The desserts I compared unfavorably with the rest of the menu – a cheesecake in filo cake was ok but the cake itself was a little bit too dry, apple cake proper but without sensations. Therefore I recommend finishing with two main courses. I am writing however without hesitation that it is the best restaurant in which I have been lately, so visit it if you have a chance!
Na koniec jeszcze poranny widok na Warszawę po tych wszystkich szaleństwach.
Przy okazaji zachęcam do wizyty na stronie Phivosa z Cypru, gdzie moja relacja z Kalimnos.
Miłego tygodnia!
At the end a view over a Warsaw in the morning, after all those crazy jaunts.
Taking the opportunity, I would like to encourage you to visit Phivos's page (from Cyprus) showing my story of a visit on the island of Kalimnos in Greece.
Have a nice rest of the week!
Thank you for the information about life in Warsaw Ola.
OdpowiedzUsuńI would also like a visit to that restaurant myself.
As for the museum of modern art.. not no my taste at all....
Have a great weekend.
Costas
I've really enjoyed this. It looks like you had a wonderful time and the food looks amazing!
OdpowiedzUsuńInteresting exhibit.
OdpowiedzUsuńBut I think the food looks even more artistic;-)
Everything seems really tasty on that restaurant!!
OdpowiedzUsuńThanks for stopping by and for your comment
Kisses
Lara
I don´t know if i prefer the exhibition or the food!
OdpowiedzUsuńGreat post, like always in you.
Have a nice day!
www.lomasit.com
beautiful and modern place! and food... looks like delicious
OdpowiedzUsuńkss
;-)
kapitalny post, jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńps. kocham tatara:D
Dzięki! Tatar to zawsze wybór Jacka, osobiście jakoś nie mogę się przemóc:)
OdpowiedzUsuńModern art and tartar... what could be better?
OdpowiedzUsuńIt looks that the art and the cooking can be part of a similar thing in a way. In fact, without food and cooking, nothing could be happen! Enjoy your weekend.
OdpowiedzUsuńLike your blog, so you have a new follower.
OdpowiedzUsuńI hope that you visit my blog and if you like it, follow me too :)
xx
http://losaway.blogspot.com/
Ola
OdpowiedzUsuńA wonderful post, art and the art of food could not get any better then that. Very good editorial of both, and I trust your good judgment, you have impeccable taste. A nice recommendation and lovely photography.
Have a wonderful week end.
Joanny
That pumpkin soup looks lovely !
OdpowiedzUsuńThe food looks scrumptuous, Ola. Of course, it's almost time for supper so just about anything looks good right now. :)
OdpowiedzUsuńthe arts here are a bit unusual but interesting. the food looks good and fancy. I like your necklace
OdpowiedzUsuńHey what a nice tour of the exibition and yes, the egg yolk was indeed presented in a creative way :)
OdpowiedzUsuńYes, visit Phivos already and saw all your lovely photos...very nice :D
Love the exhibition!
OdpowiedzUsuńSeems like you lead an exciting life!! :)
www.norachou.blogspot.com
We simply have to visit.
OdpowiedzUsuńYour blog is the very best promotion ever seen from Poland
TorAa-;-)
OdpowiedzUsuńneed to go to this restaurant as soon as i visit Warsaw :D
OdpowiedzUsuńit's so awsome to recive comments from you! can't wait for a new one! have you seen k come karolina on bloglovin, facebook and twitter?
xoxo from rome
K.
http://kcomekarolina.blogspot.com/
NO, I dont't use those tools, to much technic is not good for my health:) thanks for visiting:)
OdpowiedzUsuńThank you for stopping by my blog and leaving a comment! I didn't realize at first that it was your travel pictures on Phivo's blog! I'm so glad to meet you and your blog.
OdpowiedzUsuńthank you for dropping by my site.
OdpowiedzUsuńI haven't had stake tartare for sometimes, I might gonna try some this week. Thanks for these great posts.
OdpowiedzUsuń