Słoneczna satysfakcja -Taste Barcelona/Sunny satisfaction - Taste Barcelona
Można rzecz, że ta zima upływa nam na zwiedzaniu kolejnych warszawskich przybytków kulinarnych. Znaczna część z nich okazuje się jednorazowym niewypałem, czego jednak absolutnie nie można powiedzieć o „Taste Barcelona” na Kruczej. Lokal ten znałam wcześniej z wypadów na lunch, tym razem jednak okazja była bardziej obiadowo – kolacyjna, no i o tyle szczególna, że również w towarzystwie naszej blogowej koleżanki Ajki wraz z Jej osobą towarzyszącą;-)
One may say that we are spending winter, visiting more and more Warsaw restaurants. Most of them unfortunately appeared to be a mistake. This however does not concern “Taste Barcelona” located at Krucza Street. I knew this place from my earlier lunch visits but this time it was a special occasion – we had dinner with our blogger friend Ajka with her accompanying person;-)
Wnętrza nie są rustykalne, a wręcz przeciwnie, w sposób nowoczesny nawiązują do Gaudiego i XXI wieku w tym mieście, a więc tak jak lubię.
The interiors are not rustic, on the contrary – they are quite modern and they refer to Gaudi’s art and XXI century in this city, so exactly how I prefer.
Kuchnię hiszpańską znam tyle o ile. Wiem jednak, że w Barcelonie smakowało mi w zasadzie wszystko, począwszy od oliwek podanych w charakterze czekadełka. Zaczęliśmy od smacznego tapas – smażonych kalmarów z dwoma rodzajami sosów.
I am far from saying that I know Spanish cooking. I know only that in Barcelona I liked almost everything, including olives. We begun from tasty tapas – fried calamari with two different types of souses.
Nasze towarzystwo wzięło na spróbowanie niemałą sałakę z doskonałymi wędlinami oraz szpinak duszony z orzechami.
Our companions took rather big salad with excellent choice of sausages and spinach with nuts.
Taste Barcelona to odkrycie na miarę El Greco, w czasach ich początkowej świetności. Aż boję się tych pochwał, bo często jak coś się sympatycznie i obiecująco zaczyna, to różnie się kończy, mam nadzieję, że tym razem moje peany nie wywołają wilka z lasu i knajpa zachowa wysoki poziom estetyczno-smakowy.
Taste Barcelona is a discovery comparable to my earlier discovery of El Greco restaurant at their very beginning. I am therefore a bit afraid of praises because when something begins nicely and promising, it ends up not necessarily this way, so I hope this time my admirations will not cause such effects and the restaurant will keep up high cooking and interior standards.
Moja ekscentryczna nieco zupa to krem borowikowy z musem z foie gras. Muszę przyznać, że trochę mnie zemdliło przy jej konsumpcji, ale wychodzę w życiu z założenia, że należy spróbować wszystkiego, więc mam to za sobą. Przypomina chyba bardziej kawę niż zupę?:)
My a little bit eccentric soup is a cep cream with foie gras muse. I must admit that I felt a little bit sicken but I always think that one should try everything, so I have already made this experience. It resembles more a coffee than a soup, isn’t it?
Jacka wybór był bardziej neutralny-rosołek na bazie frutti di mare o dość delikatnym smaku.
Jacek’s choice was more neutral – a frutti di mare soup with rather delicate taste.
Na drugie pyszne i proste w przygotowaniu jedzenie – ośmiornica z ziemniakami na pikantno.
For the second dish I chose simple and tasty food – spicy octopus with potatoes.
Jacek wybrał szaszłyk z wołowiny i grzybów - bardzo udana kompozycja.
Jacek chose a shaslik made of beef and mushrooms – very good composition.
Stół uginał się pod przysmakami.
The table was full of different dishes.
Nasze towarzyszki zachwycały się doskonałą podobno doradą.
Our companions were satisfied with a good dorada fish.
Oraz, no właśnie, nie pamiętam dokładnie co to było? Schab zapiekany z serem?
And? I do not remember what was that exactly? Pork baked with cheese?
I znów drobny minusik za deser, ale w sumie karta deserowa jest dość bogata, następnym razem wypróbuję coś innego. Sernik na zimno miał smak żelatynowanego budyniu waniliowego, więc definitywnie smak nie dla mnie…
And again a small minus for the dessert but the dessert menu is rather huge, so next time I will choose something different. The cheese cake tasted a little bit like vanilla pudding so definitely it wasn’t a taste for me…
Podobno o wiele lepszy był krem kataloński!
Allegedly Crema catalana was better!
Taste Barcelona znajduje się u mnie na liście miejsc godnych polecenia, mam nadzieję, że niedługo tu wrócę!
Taste Barcelona is now at my list of places worth recommending! I hope I will come back there soon!
Naprawdę Cię zemdliły borowiczki? ;) Nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńTo moje to był grillowany schab w sosie maderowym przekładany serem camembert, boski :) I ten szpinak, na samo wspomnienie robię się głodna.
Jak będziecie się znów wybierać to ja ponownie jestem chętna do towarzyszenia! :)
Tłuste to było, borowiczki ok, ale krem za tłusty:)
OdpowiedzUsuńOK:)
A lively and interesting post, Ola! I can see why you felt a little sick over the soup... not my taste, either! Yes, coffee!
OdpowiedzUsuńWtakim razie mam nadzieję, że nie zostanie w najbliższym czasie knajpą roku i ... (ciąg dalszy scenariusza znamy:)).
OdpowiedzUsuńI'll have the fish!
OdpowiedzUsuńWhat a lovely restaurant - pretty styling, and the food looks so good! I love spanish Tapas!
OdpowiedzUsuńOj, narobiłaś smaku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
The place looks cozy, and there's so much food that looks delicious, every one of them. The calamari looks "glazed", wonder how it tasted. Mouth watering post.
OdpowiedzUsuńOh MY!!!! A feast!
OdpowiedzUsuńYou sure had quite an experience here... thanks for letting us look. Next time I would like to eat too:)
Przystawki zachęciły mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDla mnie desery są najważniejsze, więc mam nadzieję, że tylko ten sernik był słabiutki :-)
Uściski!
Ola, hello
OdpowiedzUsuńIn fact, I just saw the column in restoran, I thought the Anton Gaudi ..
The soup was like ice !! The squid wonderful !!!
I suggest the next time you get paella, because in the Βartselona make it very nice. Also if you have to eat bousketa, bread with tomato and olive oil and small olivs, great!
Greetings and ...bon appetite :)
Magda
If you don't already write restaurant reviews for a food magazine, Ola, you should. You do such a good job of describing each course, I feel as if I was your dinner guest! :)
OdpowiedzUsuńGłodna się zrobiłam !
OdpowiedzUsuńWspaniały blog !
Życze sukcesów :)
pozdrawiam'''
WWW.AGISENSE.BLOGSPOT.COM
What a wonderful looking restaurant, the food mostly looks divine. I don't think that I could put octopus in my mouth! lol That appears to have been quite the feast, and I hope that this restaurant continues to stay with their high standards so that you have a restaurant you know you will enjoy.
OdpowiedzUsuńHave a great week!
Dawn, next time you are invited too:)
OdpowiedzUsuńKasia, nie wiem, kiedyś na lunchu jadłam maślane ciasto katalońskie-było ok, ale też bez rewelacji, następnym razem mam nadzieję trafić na coś lepszego:)
Nancy-I wish to do so but I am not paid:)
thank you for all nice words!
dziękuję za wszystkie komentarze!
Znowu krolewskie dania, ryby, zupki, desery... piekne zdjecia, zrobilam sie znowu glodna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
What a restaurant...all looked so good (except for the fish with it's eyes looking at me) ... thanks for visiting my blog...stop by anytime...
OdpowiedzUsuńThey all look fantastic dishes and you both look great and tasty eaters!
OdpowiedzUsuńAll your dishes look great and inviting. You look both tasty eaters!
OdpowiedzUsuńYou do like food, don't you. It looks delicious.
OdpowiedzUsuńbig meal! it all looks wonderful!
OdpowiedzUsuńI think it must be FOOD day in Blogworld.
OdpowiedzUsuńThis looks a super restaurant.
Hi Ola,
OdpowiedzUsuńThe restaurant looks like a nice place to go and dine.
I liked the look of the selection of food. Thank you for sharing the review and it is good to see what you are eating there.
Happy Thursday
Carolyn
Sure makes me hungry there and hey....off to Spain by end of the month so shall see what I discover ya :D
OdpowiedzUsuńthat's an interesting restaurant. all the food looks good.
OdpowiedzUsuńShionge, great possibility, I have been there twice, phantastic country!
OdpowiedzUsuńthanks again for all comments
uff, it looks like fantastic. the soup has a great appareance! To be sincere... you really ask a lot of food! Did you eat everything? jajajaa
OdpowiedzUsuńkss
,-)
No, we ate it in 4 persons:)
OdpowiedzUsuńHello Ola, thank you for visiting my blog. I loved visiting your choice of restaurant - what wonderful descriptions and photographs! Made my mouth water - and made me hungry! I loved the decor in the restaurant as well as looking at the food. wonderful choice. I'll keep watching and reading.
OdpowiedzUsuńI love spanish Tapas! Beautiful photos!!
OdpowiedzUsuńHello Ms Ola, thank you very much for stopping by my blog. I have enjoyed my visit here. Great post! I enjoy seeing how different food is prepared in other countries. I was especially interested in that soup and everything else looked delicious.
OdpowiedzUsuńThe photography and food look delightfully delectable.
OdpowiedzUsuńI really love Barcelona! Hope you enjoyed a lot!
OdpowiedzUsuńThanks for your comment
Kisses
Lara
Ah, tapas from a Spanish restaurant
OdpowiedzUsuńare so delicious with all these
different tastes!!
We have also many of those in Athens..
Ola everything looks so delicious! The soup you had looks so unusual ..i would love to try it. I enjoy fish of all kinds so this restaurant would be one I'd love to dine in if I visit Warsaw.
OdpowiedzUsuńWe found the food in Sydney, very expensive and unfortunately not very tasty. I was disappointed.
You make me feel so hungry again!
OdpowiedzUsuńIt's so funny they actually put half an olive on the fish eye. ;)
The tile work surely reminds of Gaudi. Love the composition on top and the food looks fantastic.
OdpowiedzUsuńOla:
OdpowiedzUsuńOnce again you did a very tasteful and colorful blog. Loved the many display of different food dishes, I must say you have an adventurous spirit when it comes to trying different experiences.
Thank you for the kind comment on my blog. I have been overwhelmed with work lately, and was not able to visit your lovely blog.
It is always a pleasure to read your blog and see the photo's always inspirational.
joanny
Gorgeous photos! Again, you make everything so inspirational and so beautiful!! Cheers
OdpowiedzUsuńHello Ola .. What a feast, certainly very interesting . I do love Calamari and most fish , especially when in Barcelona :-)
OdpowiedzUsuńThank you so much for all your lovely comments on my blog, so great to see people coming back :-) Take care anne
howdy,,, nice your blog, i'm blogwalking tengku
OdpowiedzUsuńA ja pomyslalam ze ten krem borowikowy z musem z foie gras to deser lodowy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpysznie to wszystko wygląda, chyba zgłodniałam ;)
OdpowiedzUsuńo rany gdzie Ty pomieściłaś tyle jedzenia ;-) naprawdę suto zastawiony stół. Ale że ja uwielbiam czerwone mięsiwko to zachwyca mnie ten grillowany schab..
OdpowiedzUsuń