Która Wyspa Grecka na wakacje? - cz. I/Which Greek Island for holidays?-part 1


Wielkimi krokami zbliżają się wakacje i okres decydowania, gdzie w tym roku się wybrać. Postanowiłam podsumować w tym miejscu swoje kilkunastoletnie doświadczenie w zakresie wypraw na Wyspy Greckie i w jednym miejscu zbiorczo odpowiedzieć na pytania, którą wyspę wybrać. Jeśli jesteście zainteresowani, to doczytajcie do końca. Poniżej zestawienie plusów i minusów Wysp Greckich, na których spędziłam dłuższą część urlopu (byłam i na wielu innych wyspach, ale krócej, więc jeśli ktoś ma pytanie o jakąś konkretną wyspę spoza tego zestawienia, to z chęcią odpowiem). Zapraszam na pierwszą część, zawierającą najbardziej popularne i znane wyspy.
Soon the summer period is coming and also it's the highest time to decide where to go this year. I would like to summarize in one place my experience with Greek Islands which is longer than a decade and in one place answear all questions connected with the issue which Island to choose. Underneath you will find a list of pluses and minuses of the Greek Islands on which I spend more time. I visited also many others so if you still have some questions with a particular Island not listed here, feel free to ask. I would like to invite you to first part of the post - the most popular and known destinations.



Rodos - zacznij przygodę z Grecją

Do Rodos mam sentyment jako do pierwszej Wyspy Greckiej, na której byłam. Do dziś pamiętam, jaki żar mnie ogarnął, gdy otworzyły się drzwi samolotu, wokół rosły palmy, dosłownie pełna egzotyka. Nadal uważam, że Rodos ma najpiękniejszą stolicę i Starówkę bijającą wszystkie inne wyspy na głowę (może poza Mykonos, ale Cyklady są w zupełnie innym stylu).

Plusy: lotnisko, możliwość wybrania się z biurem podróży (dla początkujących może być to zaleta), bogata baza turystyczna, jest i co zwiedzać (chociażby: stolica, Lindos, Dolina Motyli) i kwitnie życie nocne (np. w Faliraki).

Minusy: W zależności oczywiście od osoby - część z plusów może być i minusami. Do minusów bym zaliczyła jednak tłumy turystów i nie za czyste morze - potrafią pływać i reklamówki i śmiecie, więc szału nie ma jeśli chodzi o kąpiele. Dodatkowo minusem mogą być dość duże fale.

Rodos - start your Greek adventure

I feel sentimental about Rodos as this was my first Greek Island I stayed at. I still remember the heat I felt when the plane opened the doors at the airport, palms and the atmosphere of exotic. I still believe that Rodos has one of the most beatiful capital among Greek Islands (well, Mykonos also but in a different Cyclades style).

Pluses: airport, possibility to visit the Island with a travel agency (for beginners it may be a plus), good offer for tourists, there is a lot of sighseeing to be done (the capital, Lindos, Butterfly Valley) and there is also a blooming nightlfe (Faliraki).

Minuses: Depending always on a person - for some of us the pluses may be rather minuses. For me these were crowds of tourists everywhere and not so clean sea - with plastic bags and other trash. Big waves may also be a minus of the stay.



Kreta - raz w życiu przynajmniej trzeba zobaczyć

W zasadzie oddzielna instytucja, część Grecji, ale jakby samodzielna:) Raz w życiu przynajmniej trzeba zobaczyć. Dla mnie obowiązkowa ze względu na aspekty archeologiczne, ale każdy znajdzie tu dla siebie -np. włóczęgę po wąwozach, w tym najbardziej znanym - Samarii.

Plusy: Poczujesz się jak na prawdziwych wakacjach, Kreta ma coś w sobie totalnie odprężającego, obserwowanie stylu życia Kreteńczyków zawsze inspiruje do większego luzu i relaksu. Masa atrakcji archeologicznych - wykopaliska, począwszy od najbardziej znanego pałacu Minosa, Malia, skończywszy na kolumnach przewalających się pod nogami w rozkopanych miastach. Wspaniałe Muzeum Archeologiczne w Heraklionie. Najpiękniejsze i tętniące orientalnym handlem miasto Rethymnon. Przepiękne Agios Nikolaos. Chania, w której się nie zakochałam, ale doceniam jej piękno. Świetna kuchnia - nie bez przyczyny dieta kreteńska robi furorę. Świetnie skomunikowane miejscowości - można jeździć w zasadzie samymi autobusami i nie trzeba wypożyczać samochodu (nie mówię o jakiś mniej znanych lokalizacjach).

Minusy: Znów się powtórzę, ale tłumy turystów i niezbyt czyste morze (w okolicach Heraklionu potrafi być pełne śmieci). To jest naprawdę zdeptana przez turystów wyspa i wszędzie na kogoś wpadniesz, kto też będzie szukał odosobnienia. Nie ma zatem co liczyć na samotne leżenie na opustoszałej plaży...

 Crete - at least once in a lifetime is obligatory

It is a kind of a separate part of Greece:) For me obligatory due to archeological reasons but everyone will find here something interesting - like for example trekking in the interior, famous Samaria Gorge included.

Pluses: You will feel like on real holidays. There is something totally relaxing about Crete, watching Cretian lifestyle makes you relaxed and laid-back. There is a lot of archeological sites, begining from the most famous - Minos Palace, Malia, ending on parts of columns lying everywhere. Amazing archeological museum in Heraklion. The most beatinful and dedicated to oriental - style commerce - Rhetimnon. Beatiful Agios Nikolaos. Chania, in which I did not fell in love but I can appreciate its beauty. The most amazing cooking - no wonder that Cretian cooking is World - famous. There is good public communication between the towns so there is no need to rent a car (with probably some exceptions).

Minuses: I will repeat myself but if you are looking for solitude, Crete may not be for you, crowded beaches, crowded towns, crowded places everywhere. Again the sea is not so clean. To be honest - sea close to Heraklion may be very dirty with a lot of trash.



Mykonos- najpiękniejsza stolica na Cykladach
Przepiękna cykladzka stolica i miejsce (podobno) najbardziej imprezowe wśród Wysp Greckich. Potrafi być też ciche - zdarzały się takie dni, gdy w stolicy popołudniami w ogóle nie było ludzi i można było spacerować w zasadzie w samotności. Na Mykonos byłam dwa razy i z chęcią bym jeszcze wróciła. Mówi się, że to takie greckie Saint Tropez ale wg mnie każdy tu znajdzie coś dla siebie.

Plusy: Najpiękniejsza cykladzka stolica - ilość bieli i miasteczko labirynt wciąga i hipnotyzuje. Raj dla miłośników shoppingu, wieczornych przechadzek, imprezowiczów (choć sama tego nie sprawdziłam, gdyż klimaty gejowskie mnie nie dotyczą, a imprezowanie jako takie również już nie za bardzo). Bliskość Delos - kilka razy dziennie odpływają stateczki na tą wyspę - muzeum (kliknij tutaj). Stosunkowa bliskość innych wysp pozwala także wybrać się na inne Cyklady, chociażby na Naxos i Paros. Mamy tu kościół katolicki z regularnymi mszami, co nie jest oczywiste na innych wyspach.

Minusy: Potrafi być drogo. Kawa w Małej Wenecji kosztowała mnie chyba nawet więcej niż kawa na Placu Św. Marka we włoskiej Wenecji. Ilość gadżetów na sprzedaż nawiązujących do seksualności (z reguły mniejszościowej, ale nie tylko) może przeszkadzać, zwłaszcza jeśli idziesz po ulicy z dziećmi. Jeśli nocujesz w stolicy, będzie brakować Ci porządniej plaży, na szczęście jest w zasięgu dość łatwego dojazdu komunikacją miejską.

Mykonos - the most beatiful capital on Cyclades

Amazing capital and (probably) the most famous party place among the Greek Island. It can be also quite - there were some afternoons when the capital was abandoned by people and I could walk alone. I was at Mykonos twice and I would like to come back. It is called Greek Saint Tropez but according to me everyone can find here something interesting.

Pluses: The most beatiful island among Cyclades - white color of the buildings and maze character of the town is hypnotyzing. A paradise for shopping lovers, night time strolls, party lovers (not proved by me, but kind of obvious). Proximity of Delos - a museum Island - there are boats to this Island at least several times a day (click here). You can also visit other islands which are relatively close - like Naxos and Paros. We have here a Catholic church with regular masses which is not obviuos on other islands.

Minuses: Can be expensive - coffee in Little Venice costed me at least the same as at Saint Mark's Square in Venice, Italy (a lot). A lot of gadgets for sale have some links with sexuality, especially gays but not only, which may bother you esp. if you are walking with kids. If you are staying at the capital there is no real beach - you need to get to the nearest by bus (not so far and frequent access).



Zakhyntos - wyspa jednej sławnej plaży i żółwi

Mam mieszane uczucia czy polecić czy nie. Ja się tam dobrze bawiłam, nie za wiele zwiedzałam, ale obiektywnie wielkiego zachwytu we mnie nie wzbudziła swoją architekturą ani zabytkami. Może dlatego, że wyspa ucierpiała od trzęsienia ziemi i jej atrakcje stanowią obecnie głównie plaże, włączając w to znaną chyba wszystkim plażę z wrakiem, do której pływają dziennie dziesiątki statków wycieczkowych. Zaczynam się zastanawiać, czy Grecy, by zapewnić większą atrakcyjność pobytu na wyspie, nie wyciągnęli go z wody i malowniczo ułożyli na piasku w zatoczce. Zakhyntos znana jest także z żółwi, które się tam wylęgają, ja osobiście nie widziałam ani jednego.

Plusy: Najbardziej godna polecenia miłośnikom turystyki zorganizowanej, leżenia na plaży i odbycia jednej - dwóch wycieczek (w tym do Shipwreck Bay). Dla fanów życia nocnego.

Minusy: brak zabytków archeologicznych, średnio ładna stolica.

Zakhyntos - island of one famous beach and turtles

I have mixed feelings whether to recommand it or not. I had good time there but objectively it is not so interesting with its architecture or monuments. Maybe because the Island sufferd from an earthquake and its main atrractions are now the beaches, including the one with a shipwreck. I wonder whether Greeks brought it out from the sea and picturesquely posed in the little bay. Zakhyntos is famous from its turtles but I saw none.

Pluses; mostly recommanded for lovers of staying in hotels and spending time on the beach plus having like 1 or 2 excurtions during the stay (including famous Shipwreck Bay). For lovers of night time life.

Minuses: lack of archeological monuments, not so amazing capital.



Korfu - bardziej jak Włochy niż Grecja

Pierwsze moje wrażenie, że wylądowałam we Włoszech a nie w Grecji. Architektura włoskiego miasteczka i zero białych domków. Jeśli Wam to nie przeszkadza - śmiało się wybierajcie.

Plusy: Wyspa oferuje wiele atrakcji: architektonicznych (stolica, pałac cesarzowej Sisi, Ponticonissi), cudów natury (Zatoka Miłości - jeśli ją przepłyniesz - spotkasz miłość albo zakochasz się - nie zawsze to idzie w parze), niezwykłe lotnisko, pod którym codziennie koczują ludzie z aparatami fotograficznymi jak i kulinarnych - likier i wyroby z kumquatu (nie występuje, z tego co wiem, na innych wyspach).

Minusy: Brak znaczących zabytków archeologicznych, bardzo turystyczna i bywa zatłoczona.

Corfu - more like in Italy than in Greece

My first impression was that I landed in Italy and not in Greece - architecture of an Italian town and no Greek white houses. If you don't bother - go without doubt to Corfu.

Pluses: The Island offers many attractions: architecture (the capital, palace of Sisi the Empress, Ponticonissi), miracles of nature (Love Bay - if you swim it across you will meet love or fall in love - these two may not happen iat the same time), an amazing aiport which is crowded with people waiting for good shots of the planes and culinary - kumquat liquors and other treats (which according to my knowledge do not appear on other islands).

Minuses: lack of major archeological sites, very touristic and may be crowded.




Na której z greckich wysp byliście? Jakie wg Was były jej plusy i minusy? Na którą byście chcieli się wybrać?
Which of the Greek Islands did you vist? What were its advantages and disadvantages? Which one you would like to see in particular?

22 komentarze:

  1. W Grecji byłam raz i to na Halkidiki. Już nie pamiętam wiele z tego, bo to były czasy tuż po studiach, ale chętnie bym wróciła tam z dziećmi. Na razie jednak boję się, że jest tam mało ciekawa sytuacja polityczna i że może się to jednak czasami odbić na turystach, czyli na nas.
    Przyznam szczerze, że chętnie poczytam, gdzie możnaby się było wybrać z dziećmi, ale by nie było tłumów, bo to mnie przeraża! Wczesniej podróżowałam z plecakiem, wiec jeżdziłam gdzie chciałam i kiedy chciałam. Obecnie plecak to zły pomysł, bo z trójką małych dzieci to najlepiej gdzieś osiąść i się bawić:) Jak polecisz coś fajnego, to chętnie byśmy się wybrali z maluchami. Który miesiąc jest najlepszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sytuacją polityczną w ogóle bym się nie przejmowała, tak jest od wielu wielu lat i sądzę, że najgorsze już za Grecją. Zresztą na turystach to się raczej nigdy nie odbijało. Na mniej zatłoczone wyspy i nadające się do wypoczynku z dziećmi szykuj się w drugiej części posta, na pewno opublikuję po Świetach
      Miesiąc z dziećmi to najlepszy czerwiec, potem robi się upalnie, wrzesień może zaś zaskoczyć już pogodą, zwłaszcza druga połowa, choć za to morze jest bardzo nagrzane

      Usuń
    2. Tak sobie jeszcze myślę, jaka z najgorszej pogody może się przydarzyć we wrześniu? czy chodzi tylko o temperaturę? Czy także o opady?

      Usuń
    3. pod koniec września może już popadywać. Może nie taka szarówka jak u nas, ale może się ochłodzić do jakiś 20 stopni i siąpić

      Usuń
  2. Byłam na Krecie - faktycznie fantastyczne leniwe wakacje. Na Korfu jakoś mi się nie podobało...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korfu chyba w większości osób wzbudza mieszane uczucia

      Usuń
  3. Regarding Crete, I would mention the Spinalonga islet - a very dramatic attraction!( Not everyone is interested in beaches as they have them in their own country).
    I would be interested to hear from someone who has visited Icaria - the longevity island.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Exactly, you are right I forgot Spinalinga!

      Usuń
  4. Nice place to visit during the holidays!

    OdpowiedzUsuń
  5. I know what is kumquat but I have never tasted kumquat liquor!

    OdpowiedzUsuń
  6. byłam na Krecie trzy kronie i poleciałabym po raz czwarty i piąty;) zachodnia część dużo ładniejsza i spokojniejsza niż Iraklion i okolice:) Chania ma piękne plaże: Balos, Falassarna czy Elafonisi, poza tym ten klimat spokoju, rany nigdzie tak dobrze się nie czułam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na żadnej nie byłem, wszystkie chciałbym odwiedzić :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko jeszcze przede mną :) Dziękuję za rzetelne i rzeczowe zestawienie, na pewno przyda mi się w przyszłości, kiedy będę rozważać grecko-wyspiarskie wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś encyklopedią wiedzy o Grecji! Bezcenne!
    Na najbliższe wakacje mam już plany, ale z Twoim przewodnikiem nie pozostaje nic innego jak zaplanować kolejne! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie byłam jeszcze w Grecji, więc dla mnie to świetny post, ale po jego przeczytaniu chciałabym zobaczyć wszystkie te wyspy :) No może zabrakło mi tu Santorini, które jest chyba moim największym marzeniem, bo widoki jak z pocztówek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Santorini po prostu nie byłam, choć podpływałam pod Santorini:) Też to zawsze było moje marzenie, myślałam, że pojadę tam w podróż poślubną, ale tak się nie złożyło niestety

      Usuń
  11. Lovely photos of beautiful place.
    Wish you Happy Easter.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny post, w planach być może na wakacje Grecja tak więc ten post idealnie mi spadł z nieba. Przepiękny opis i już tupię nóżkami, bo chcę to wszystko zobaczyć.
    Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tienes un trabajo estupendo en tu blog,espero que estemos en contacto!!Que tengas feliz tarde!!!❤💛💙

    OdpowiedzUsuń
  14. Olu, oprócz Mykonos byłam na wszystkich opisanych przez Ciebie wyspach, na niektórych po dwa razy :) i 3 razy na kontynencie.
    Ja nadal kocham Grecję, chociaż za 3 tygodnie zrezygnowałam s Grecji na rzecz Hiszpanii, którą też lubię. :)
    Piękne zdjęcia!!!
    Moc ciepłych pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 daleka droga , Blogger