Półwysep na końcu świata/Peninsula at the end of the world


Ciekawe czy są jeszcze miejsca na świecie, gdzie nie ma turystów? Punta de Teno to najbardziej na zachód wysunięta część Teneryfy, półwysep zachwalany w przewodnikach jako dziewiczy. Jednak jeśli już jakieś miejsce trafiło do przewodników, na pewno takie określenia należy patrzeć z przymrużeniem oka. Fakt – hoteli i domów tam nie ma, ale ludzie już zdążyli tam dotrzeć przed nami:)


I wonder whether there are still places where there are no tourists? Punta de Teno it is the most western part of Tenerife, a peninsula advertised as a wholly virgin place. But if a place is described as virgin in guides, for sure such descriptions must be treated as exaggerated. It is true that there are no houses or hotels but people managed to get there before us:)


Żeby zdobyć ten nieujarzmiony półwysep, na którym rzeczywiście wiecznie wieje wiatr i nasycić się z niego wspaniałym widokiem na skały Los Gigantes i La Gomerę, należy dojechać do Buenavista. Stamtąd podążamy zamkniętą oficjalnie drogą dla ruchu pieszego i kołowego 10 km w jedna stronę (należy liczyć się z co najmniej 2 godzinną marszrutą). Wszędzie pojawiają się ostrzeżenia, żeby bezwzględnie darować sobie trasę przy silnym deszczu czy wietrze z powodu spadających kamieni. Jest w tym chyba racja, po szosa jest rzeczywiście usiana odłamkami skalnymi.

In order to see this untamed peninsula on which it is always windy and in order to enjoy the view over the rock formation of Los Giantes and La Gomera, you have to go to Buenavista. From there you should follow the road which is officially closed to cars and people. The way is approximately 10 kilometers long (one way takes app. 2 hour). There are many warnings that you should not walk or drive the road if there is strong wind or rain because of falling stones. It is probably right because the road is covered with many rock splinters.





Po drodze co i raz mijały nas samochody, łamiące również zakaz ruchu. Pierwszy odcinek to wspinaczka pod górę zwieńczona nagrodą dla wędrowców w postaci ciekawej formacji skalnej.
On our way many cars passed us by, breaking also the prohibition to use the road. The first part is climbing the hill finished with a wonderful rock formation.


Potem następuje najmniej przyjemna część drogi – dwa tunele, z czego jeden dość długi. Warto mieć latarkę by zauważyły nas samochody. Następnie droga schodzi w dół i czeka nas dla odmiany najmniej ciekawy fragment podróży – wzdłuż funkcjonujących nadal i porzuconych upraw.

 
Then the most unpleasant part of the trip – two tunnels, one of them quite long and a flashlight would be an advantage. Next the road goes down along not very interesting cultivations – some of them still functioning, some of them abandoned.


Wreszcie majaczy w dole sama czarna skalista plaża usytuowana w dawnym porcie rybackim i latarnia morska, do której nie ma dostępu. Ludzi tłum, samochodów tyleż. W zatoczce warto się jednak chwilę popluskać.


Finally a black rocky beach looms. There is an old abandoned port and a lighthouse to which there is no access. There is a lot of people and a lot of cars – not only us were looking for solitude. It is worth to have a bath in the bay.


Latarnia zwieńcza drogę, dalej już tylko ocean i skały.


The lighthouse is located at the end of the path – later there are only rocks and the ocean.


Półwysep Teno to miejsce najstarszego wylewu lawy na wyspie.
Teno Peninsula is a place where the oldest outflow of lava took place.


O takiej ziemi mówi się podobno malpais – czyli nieurodzajne podłoże z lawy i odłamków skalnych, na którym nic nie rośnie.

The peninsula with the lighthouse really seems to be a malpais – a land of lava on which nothing grows.


35 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe miejsce, nie bylam na Teneryfie ale kojarzy mi sie, ze sloncem, blekitem nieba ale i wielobarwnymi kwitnacymi roslinami... a Ty pokzalas teraz inne oblicze wyspy, rownie ciekawe!
    Chetnie przeczytalam i obejrzalam :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny opis bardzo ciekawej widokowo i przyrodniczo trasy. Podobnie jak wildrose, ta wyspa kojarzyła mi się dotąd jako mekka turystów wypoczywających na złocistych plażach. Dzięki Twoim opisom mam już inny obraz wyspy. Bardzo przyjemnie się czyta, a dobre zdjęcia pobudzaja wyobraźnię.
    Dziękuję i czekam na kolejne wyprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wielka nadzieję, że kiedyś uda mi się wrócić na Teneryfę, bo na północ nie starczyło mi czasu, a Ty zachęcasz mnie regularnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, this looks like an amazing place to visit. I enlarged the photos to take a closer look and it's like paradise. I love your photos, the roads sound like they might scare me but I'd go just the same after seeing what lies beyond the roads!

    OdpowiedzUsuń
  5. Thank you!
    For this lovely trip!
    This destination is on my list, for already a couple of years now..
    Lets see when i will go :)
    Have a lovely sunday!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wkarj, złocistych plaż tam jak na lekarswo:)
    Ajka, to akurat jest w zasadzie południe, a dokladniej zachodni skraj południa

    OdpowiedzUsuń
  7. Gorgeous scenery -- although a bit rough and rugged for the amateur, I imagine.

    OdpowiedzUsuń
  8. That's great, I love it!
    Nice post!
    xx

    Henar
    ...OH MY VOGUE!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bathing suits! And after the winter I'm all pasty white!

    Great travelog. Thanks for taking us to a warmer place today. Hugs. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. What beautiful landscape and a great place for an escape.

    OdpowiedzUsuń
  11. "dziewicze miejsce".. haha, mnie również to w przewodnikach rozśmiesza :)
    Dobry pomysł z tymi latarkami w tunelu.. może to śmieszne, ale nie wiem czy bym wpadła na taki pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. I am a great fan of these out-of-way places, Ola, and would go as far as they let you go. I especially love lighthouses, so I'd definitely want to find that one. I know these are great memories for you!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fascinating place, Ola but, yes, clearly far from 'virgin' with all the laid out roads and pathways ;)

    You have given us a most interesting sneak preview of what to expect were we ever to find ourselves there - thank you!

    OdpowiedzUsuń
  14. The black rocky beach landscape of Teno Peninsula alone and natural is my favorite, well worth a long walk without a car. Maybe bring an extra flashlight and a hard hat for the tunnel though!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie byłam i chciałabym pojechać. Pogodę piękną mieliście :-) Chyba najbardziej zazdroszczę tej kąpieli wśród skałek :) Uścisk!

    OdpowiedzUsuń
  16. Tenerige has incredible corners to get lost and enjoy nature!
    kss
    ,-)

    OdpowiedzUsuń
  17. great images of what seems a very exotic destination - quite desolate, yet in a fantastic way.

    OdpowiedzUsuń
  18. Very informative. Nice photographs.
    I have been there as a young girl.
    One cannot reach the sea.
    Greetings from Greece!

    OdpowiedzUsuń
  19. you and your husband are so adventurous. you are lucky to go to different places with all kinds of weather and all very interesting.

    OdpowiedzUsuń
  20. very very jealous of your traveling endeavors! :p

    nora

    www.norachou.blogspot.com
    www.twitter.com/norachou

    OdpowiedzUsuń
  21. What a nice exploitation of the place and the amazing landscape. Your pictures are just gorgeous!

    OdpowiedzUsuń
  22. What a beautiful place! It looks so romantic!
    Places without any tourists? Kuwait? ;-)
    Nah, even here are tourists - people from Saudi and such :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Jednym z wyspy jest spokojny ;)
    Tristan da Cunha

    http://geography.about.com/od/specificplacesofinterest/a/tristandacunha.htm

    OdpowiedzUsuń
  24. Great travelogue. Love the way you take us through your journey.

    Fantastic sceneries!

    OdpowiedzUsuń
  25. I hope it stays that way forever. Preserving places like this one is most important.

    Thanks for stopping by
    kind regards,
    Pam

    OdpowiedzUsuń
  26. i have always wanted tp take a lifehouse pic, infact i was searching for one during my NZ trip. lucky you! love all your pics dear.

    OdpowiedzUsuń
  27. Beautiful pictures, lucky girl you!

    OdpowiedzUsuń
  28. What a lovely place!
    Really love their colourful ceramic tales.

    OdpowiedzUsuń
  29. I love Budapest too!
    It's truly a city of two tales.
    I personally prefer Buda. ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ola

    Very interesting, were you the only two adventurous enough to take the long walk? Then they who traveled by car missed a great deal of scenery and nature, for you have described some very amazing details along the way. Nice photographs.

    joanny

    OdpowiedzUsuń
  31. Thank you agian! and did anyone tell you you would make a lovely model yourself for painting!?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 daleka droga , Blogger