W miękkim świetle lata/In soft summer light


W miękkim świetle letniego wieczoru zaczynamy spacer po głównym porcie Chios. 
In the soft light of summer evening we are beginning a walk in Chios port.


Wielkie promy wpływają i wypływają w morze. 
Huge ferries sails into and out in the sea.


A zwykłe życie toczy się dalej. 
And the everyday life goes on.


Gdzie płyną te potwory? Kogo unoszą w swoich brzuchach? 
Were they sail to? Whom they have inside their stomachs?


Zostawiając nas w pustym porcie. 
Leaving us in an empty port.


Byśmy mogli oddawać się niewinnym rozrywkom:)
So we could enjoy our time:)


W następnym poście życie noce w porcie!
In the next post night life in the port!

44 komentarze:

  1. Lovely evening mood, so quiet and filed with that magical blue!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewinne rozrywki i życie nocne w porcie? ;p hihi brzmi jak paradoks ;D


    P.S. Jestem zmuszona polemizować :) moim zdaniem słuchanie można ćwiczyć... jeśli tylko znajdzie się ktoś, kto najpierw nam wytknie tę nieumiejętność i potem będzie miał dla nas cierpliwość... co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  3. Mała Mi, brzmi jak oksymoron a jednak:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Keep up with things secretive, I can't wait.

    OdpowiedzUsuń
  5. Looks like a very relaxing place. Keep well Diane

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te fotki. Jak na nie patrzę to aż Ci zazdroszczę tych pięknych widoków widzianych na żywo ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh this looks wonderful - what a lovely tour you have given us :)
    Mary x

    OdpowiedzUsuń
  8. Oh, I could gaze at those photos of the sea all evening...lovely photos~

    OdpowiedzUsuń
  9. it's realy nice to read that you liked it!

    OdpowiedzUsuń
  10. What a beautiful sunset light have you captured there. You look great there too.
    And I'm looking forward for the promised night light! :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Beautiful scenes from Chios.
    Have you seen my photos of the island from last summer Ola..?
    Costas

    OdpowiedzUsuń
  12. if not, I will have to see!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj. Patrząc na twoje zdjęcia coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wkrótce przeniosę się nad morze albo nad ocean. ;)

    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  14. ja też:) to jest zupełnie inna jakość życia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nice colours and thoughts in the low evening light.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wonderful sense of light in this series!

    OdpowiedzUsuń
  17. It's nice to be reading and looking at your photos all the way from Luang Prabang, Laos. Love the way these places look so spotless. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. spotless is a good word for this!

    OdpowiedzUsuń
  19. Beautiful photos of a spectacular place. Thank you for sharing Chios with us Ola.

    OdpowiedzUsuń
  20. Taki wielki prom płyną na nas jak przemierzaliśmy łupinką trasę pomiędzy Korfu a Sarandą. Wrażenie było niesamowite. Na szczęście łupinka zwiała potworowi :)

    Pozdrawiam
    Ewa
    http://blog.calimera.pl/

    OdpowiedzUsuń
  21. Always much enjoyed journey. Thank you. Please have you all a good new week ahead.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ewa, to musiała być emocjonujaca przygoda!

    OdpowiedzUsuń
  23. Światło ładne, ale jak Tobie jest pięknie w takich długich spódnicach! Mało komu pasują, a Tobie idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  24. beautiful shoots! like them a lot!

    OdpowiedzUsuń
  25. thanks and nice to see you here!

    OdpowiedzUsuń
  26. A lovely tour through Chios island!
    Thank you for posting, my dear...
    Greetings and ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta czerwona jest sliczna, ja takich duzych potworow troszke sie boje:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo dobre zdjęcia. Będę wpadać po więcej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo dobre zdjęcia. Będę wpadać po więcej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Greetings from Malaysia, I just love seeing the pictures of the boats, reminds me of my village by the sea. My grandfather was a fisherman you see.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nic dodac nic ujac... pieknie, pieknie to nam pokazalas!:)
    Juz sie nie moge doczekac nocnych wrazen! A beda przystojni marynarze z tatuazami?;)))
    Pozdrowiaski:*

    OdpowiedzUsuń
  32. no marynarzy akurat nie będzie:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. the blue waters are gorgeous!

    OdpowiedzUsuń
  34. Thanks Ola, where are you from?

    http://palereddot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Oh my - your photos in this post are just exquisite! It is definitely the Golden Hour - that hour of suffused light just before dusk. Stunning.

    OdpowiedzUsuń
  36. Amazing! Really missing the sea :)

    Kisses
    Lara

    OdpowiedzUsuń
  37. Amazing! Really missing the sea :)

    Kisses
    Lara

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 daleka droga , Blogger