Wenecja nie dla turystów/Venice not for tourists
W poprzednim poście (kliknij tutaj) wspominałam, że Wenecja to nie tylko mieniący się barwami Canal Grande czy wiecznie zatłoczony Plac Św. Marka.
In my last post (click here) I wrote that Venice is not only a sparking Canal Grande or permanently crowded Piazza di San Marco.
Sami mieszkaliśmy w już o wiele bardziej cichej i nie tak licznie odwiedzanej dzielnicy przy Arsenale.
We lived in much more silent and not so crowded with tourists district called Arsenale.
Było stąd zarówno blisko do turystycznego centrum jak i do spokojnych, bo leżących na uboczu dzielnic Santa Elena i Castello.
It was both close from there to the touristic center as well as to much peaceful districts called Santa Elena and Castello.
I tam Was dziś właśnie zabieram.
And I am taking you there today.
Jak widzicie, w miejscach tych toczy się normalne życie.
As you can see, there is a normal life going on there.
Zatrzymujemy się na chwilę w kafejce nad kanałem na kawę.
We stopped there for a while to drink coffee by the canal.
Była mocna (nawet moje latte), aromatyczna i choć to nie żaden specjalny przybytek, warta grzechu.
It was strong (even my latte), aromatic and even though it was not any special place, it was worth sitting there.
Spodobała nam się kamienica, której znaczną część zajmowała kapliczka.
We liked a building which biggest part was occupied by a chapel.
W ogóle w Wenecji kapliczek jest multum, tak jak kiedyś na starej Pradze.
It's a lot of small chapels in Venice, just like it used to be in Praga - one of the district of Warsaw.
It's a lot of small chapels in Venice, just like it used to be in Praga - one of the district of Warsaw.
Dowodem zwykłego codziennego życia w bocznych dzielnicach jest niewątpliwie suszące się pranie:) Chyba nie ma bardziej wspólnego mianownika dla południa Europy.
A proof of normal ordinary life in these districts are such clothes hanging from the windows:) It's so typical for South Europe.
Jeśli się ma silne nerwy lub wystarczającą cierpliwość można kupić warzywa i owoce prosto z barek.
If your nerves are strong enough or you are enough patient, you can buy fruits and vegetables straight from a boat.
Niestety sprzedawcy ignorowali nas na rzecz Włochów, więc obyliśmy się smakiem i zdjęciem:)
Unfortunately we were ignored and we had to end up with some shots:)
Unfortunately we were ignored and we had to end up with some shots:)
Brak tu spektakularnych zabytków, ale chciałoby się tam zamieszkać.
There are no spectacular monuments but I wouldn't mind living there.
Czy macie takie miejsca na świecie, gdzie moglibyście zamieszkać?
Do you have such places where you could live?
Lovely lovely images, not so usual places as in Venice normal.
OdpowiedzUsuńI would live here, but in the dehydrated house :)
Or I would live in Switzerland, in Alpen.
Have a wonderful weekend.
I do not know whether they have any such houses:)
OdpowiedzUsuńCóż Wenecja - oczywiście i Mazury a dokładnie Szczytno. Ani jedna z tych miejscowości nie jest związana rodzinnie. Lubię takie pobyty i myślenie, jakby to było mieszkać tu, czyli żyć, potem przenieść się w inne miejsce, może do innego kraju, wielokrotnie, no bez przesady ok 10 razy a potem wybrać to jedno miejsce a dziecko, ono też kiedyś wybierze swoją przestrzeń. Pamiętam czasy, gdy paszport - mój nie był w mojej szufladzie..więc dla mnie odrobinę za późno...chyba.
OdpowiedzUsuńJa wybrałam już swoje miejsce na ziemi, ale to nie znaczy, że ciagle czuję niedosyt zwiedzania i poznawania nowych.
OdpowiedzUsuńWenecja ma swój specyficzny niepowtarzalny klimat, podobają mi się barki z owocami...
A w pomarańczowym kolorze jest Ci do twarzy, ładnie wyglądasz :)))*
Pozdrawiam ciepło ostatnim kończącym się już dniem wakacyjnym :)))*
Interesujące spojrzenie na tę prawdziwą Wenecję, gdzie też przecież żyją ludzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mażena, ja tez się łapię na myśleniu że już za późno:)
OdpowiedzUsuńSo beautiful!!!
OdpowiedzUsuńthanks!
OdpowiedzUsuńThats a very nice serie photo's.....well done.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Joop
http://joopzandfotografie.blogspot.nl
It's better and better, oh, I love Venice, cheers Ola.
OdpowiedzUsuńDefinitely. I can see why you liked it and I think I would have loved it too. It reminds me a little of Cinque Terre (which is the only place I've been in Italy so far). It is plain but not ugly, just so Italian and interesting.
OdpowiedzUsuńthanks for all comments!
OdpowiedzUsuńthe photos are wonderful and orange suits your beautiful complexion so well!
OdpowiedzUsuńwish you a great week full of happy and inspirational moments!
kisses
Fajne miejsca, takie z daleka od turystów.
OdpowiedzUsuńswojego miejsca na ziemi wciąż szukam, ale osobiście jestem zafascynowana Skandynawią - heh w sumie totalna opozycja do słonecznego południa
OdpowiedzUsuńWenecja ta dla turystów jak i nie dla turystów ma w sobie magię, magię cudownego miejsca :)
OdpowiedzUsuń"Czy macie takie miejsca na świecie, gdzie moglibyście zamieszkać?"
Nowa Zelandia to moje marzenie :)
pozdrawiam gorąco, dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :) będzie mi bardzo miło.
Będąc w Wenecji też zapuściłam się w uliczki i uważam, że warto było zobaczyć coś więcej niż tradycyjne szlaki turystyczne.
OdpowiedzUsuńMam takie miejsce gdzie mogłabym zamieszkać - jest to Londyn.
Pozdrawiam :)
uwielbiam Wasze wpisy :)
OdpowiedzUsuńno proszę, rozsielibyśmy się po całym świecie:)
OdpowiedzUsuńanywhere near water i could live :)
OdpowiedzUsuńjust like I:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, nigdy nie byłam w Wenecji...
OdpowiedzUsuńPytasz o idealne miejsce do zamieszkania? Za każdym razem gdy odwiedzam jakieś ciekawe (do tego najczęściej zabytkowe) miasto moja pierwsza myśl brzmi: tak, tutaj mogłabym się przeprowadzić. Ale jedynie na pierwszej myśli się kończy; po jakimś czasie zaczynam tęsknić za swoimi stronami i wszystkie poprzednie odczucia mijają. Z resztą, mieszkając na dłużej nawet w najpiękniejszym miejscu przestajemy postrzegać je jako wymarzony azyl - zaczyna się codzienność, rutyna, a to wszystko niszczy.
Dziękuję za miły komentarz u mnie :)
How I love all of these images my friend. The hanging laundry is especially endearing.
OdpowiedzUsuńI love it!
OdpowiedzUsuńxoxo
Hi Ola,
OdpowiedzUsuńI enjoyed seeing your beautiful photos of Venice and sometimes it is so nice to stay in a quiet place away from the noisy and busy places.
Happy week
Hugs
Carolyn
Wenecja jest wspaniała. Za każdym razem gdy jestem we Włoszech coś mnie do niej przyciąga. Żadne inne włoskie miasto nie wywarło na mnie takiego wrażenia. Pewnie dlatego, że nieraz udało mi sie zagubić w tych krętych, wąskich uliczkach, miejskim labiryncie i odkryć właśnie tą prawdziwą, nie wystawioną na pokaz, stronę miasta.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, które budzą wspomnienia:)
Pozdrawiam!
I adore Venice
OdpowiedzUsuńkss
http://tupersonalshopperviajero.blogspot.com.es/
dziękuję
OdpowiedzUsuńDobre zdjęcia, które mówią wiele.
OdpowiedzUsuńI love Venice and could easily live there! I heard you have to be quite wealthy in order to afford a place there, Ola. Did you take a gondola ride?
OdpowiedzUsuńno, unfortunatelly, next time:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHow many beautiful pictures captured, by you...
OdpowiedzUsuńLooking an interesting place in beautiful photos...
OdpowiedzUsuńAlthough we stayed in Venice for two days we have had the opportunity to venture on our own to other less crowded touristy places and this is exactly what I've enjoyed.
OdpowiedzUsuńYour photos are well taken, reminded me of my holiday Ola :D
Lovely pix Ola, just right for the weekend! I could live in the italian part of switzerland or at the Ligurian coast in Italy .... maybe some day ;)
OdpowiedzUsuńItaly seems to be very popular:)
OdpowiedzUsuńYour photos are amazing. My favorite is the little red house.
OdpowiedzUsuńI would love living there :)
Beautiful :)
So another person in Venice, like me:)))
OdpowiedzUsuńLovely photos. Arsenale is magically unspoiled for photography. Wanted to go back this year but it didn't work out.
OdpowiedzUsuń6 weeks!? awww...i hope everything is going well. post pics soon :)
OdpowiedzUsuńI miss this gorgeous city - one of my very favorites, so very happy to have this virtual tour!
OdpowiedzUsuńWhen will you be traveling with your new little one?
this winter the earliest:, but most probably next June
OdpowiedzUsuńTak Olu, wszedzie mieszkaja normalni ludzie. Pieknie tam, patrzac z boku to dla nas turystow kazda uliczka jest wielka atrakcja.
OdpowiedzUsuńMam kilka miejsc w ktorych chcialabym zamieszkac od zaraz, pomarzyc zawsze mozna - prawda?!
Ladnie wygladasz, pozdrawiam:)
Lovely. I think the last photo is my favorite.
OdpowiedzUsuńConcordo con te. Felice inizio settimana a Te...ciao
OdpowiedzUsuńThank you for sharing your pictures. Kinda makes me sad to think that I will probably never see this part of the world in person. Hope you're having a wonderful time.
OdpowiedzUsuń