Tajemnice Wenecji/Secrets of Venice
Dziś postanowiłam pokazać kilka zdjęć, które odzwierciedlają wg mnie tajemnicze i nieco niepokojące aspekty życia Wenecji. Na górnym zdjęciu możecie podziwiać maskę i strój lekarza, który miał go chronić przed panującymi w mieście epidemiami. O epidemiach w tym mieście powstało wiele powieści i muszę przyznać, że nie bardzo lubię je czytać - zawsze napawają mnie jakimś niepokojem.
Today I have decided to show you some pictures that reveal mysterious and a bit scary aspects of life of Venice. On the top picture you can admire a mask and clothes of a doctor that ware supposed to protect him from different epidemics that proliferated in the city. There are many novels about epidemic in Venice and I must admit that I do not really like to read them - they awe me.
Jeśli chodzi o "dziwne" w przypadku Wenecji, na pewno jest nim "ślimaczy dom" (Palazzo Contarini del Bovolo) z niesamowitą zewnętrzną klatką schodową. Mieliśmy niejakie kłopoty z dotarciem do niego, gdyż położony jest w bardzo wąskim zaułku, choć w sumie nieopodal Placu Św. Marka. Dość dodać, że był tu kręcony jeden z filmów o Bondzie. Czy ktoś pamięta który?
When it comes to the word 'strange' in Venice, a 'snail house' should be mentioned (Palazzo Contarini del Bovolo) with an amazing staircase. We had some troubles getting there as it is situated in a very narrow lane despite the fact that it is quite close to the San Marco Square. One of the 'Bonds' was made here. Do you remember which one?
Wenecja jest pełna kościołów. Każdy sam w sobie jest zabytkiem godnym obejrzenia. Zapewniam jednak, że po zwiedzeniu kilku ma się już przesyt. Zaczynają się zlewać w jedną całość. Ten wybrałam ze względu na ciekawą fasadę z Okiem Opatrzności.
Venice is full of churches. Each of them is interesting and worth seeing. I can assure you however that after seeing some of them you will be suffering from glut. They become to look like one. I chose this one to show you this amazing Eye of Providence.
W innym dla odmiany przemawiający do wyobraźni ołtarz.
In the other a very suggestive altar.
Trochę to wszystko jak dla mnie w masońskich klimatach...
A bit like masonry climate...
Jeśli starczy Wam sił i czasu, rozejrzyjcie się też po muzeach i galeriach. Wiele w nich dzieł symbolicznych, skrywających różne treści...
If you have enough strength and time, have a look around museums and galleries. There are many symbolic pieces of art, hiding different meanings...
Wystarczy jednak uważniej rozejrzeć się po ulicy. Po jakim święcie zostały te chorągiewki?
It is enough however to have a closer look around the streets. After what kind of a fest these steamers are?
I jeszcze karnawał wenecki. Doceniam jego urodę, ale te wszystkie maski mnie trochę przerażają. Chyba wolałabym jednak prosty w formie karnawał w Rio:)
And Venetian carnival. I appreciate its beauty but I am scared a bit when I think about all these masks. I would rather prefer simple form of a carnival in Rio:)
Turysta nie rozwiąże tych wszystkich zagadek i do końca nie rozgryzie tego miasta:)
A tourist cannot solve all these secrets:)
A dla Was jakie miasto jest pełne tajemnic?
Miłego weekendu!
Is there any misterious city in your opinion?
Have a nice weekend!
Kazde miasto ma swoje tajemnice...A te najmniej znane skrywaja naprawde przedziwne tajemnice...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
You show a little different Venice, I like it.
OdpowiedzUsuńYour fotos are lovely.
Have a nice weekend
thank you!
OdpowiedzUsuńVenice is the place, love it.
OdpowiedzUsuńWenecja, oczywiscie Wenecja!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy reportaż z Wenecji, podoba mi się Twój pomysł na tajemnice kryjące się w mieście. Domu ze ślimaczą klatka schodową nie widziałam, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Hi Ola,
OdpowiedzUsuńWould love to visit Venice one day - looks like an enchanting City and thanks for showing us your photos.
I think some of the masks look a little scary too.
Happy new week
hugs
Carolyn
this place is reakky worth seeing!
OdpowiedzUsuńTo pierwsze jest lekko przerażające :)
OdpowiedzUsuńWonderful photographs, Ola! the buildings and statues looking interesting specially 1st one statue...
OdpowiedzUsuńHugs
Erco Travels
hope you will see it some day!
OdpowiedzUsuńVenice is such an evocative city, and you have captured its mystery here in your beautiful images.
OdpowiedzUsuńWould love to visit Venice in Carneval time one day! Hope you have a super week Ola, and you and the baby are well!
OdpowiedzUsuńawesome pictures and awesome place <3
OdpowiedzUsuńlove it
kisses
Och, maski zdecydowanie są niepokojące. Miastem tajemnic dla mnie jest Budapeszt ;D te ich obwodnice i duuuże drogi! W obie strony, jadąc przez Budapeszt, źle zjechaliśmy ;D
OdpowiedzUsuńPięknego dnia! :)
na Budapeszt nie wpadłam, ale może:)
OdpowiedzUsuńI've never been to Venice - would LOVE to though!!your pictures are gorgeous!
OdpowiedzUsuńMary x
Niezwykle bogata symbolika. Po lekturze Twojego posta to miejsce jawi mi się jeszcze ciekawsze, niż dotąd :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Jamesa Bonda, więc poszperałam w googlach...to "Moonraker" z moim ukochanym Rogerem Moorem:)
OdpowiedzUsuńChciałabym móc kiedyś wrócić do Wenecji i poznać ją bardziej szczegółowo, bez pośpiechu...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOh... how you travel...and to such wonderful places!!! So nice to see you enjoying the world!
OdpowiedzUsuńBlessings!
Ann
Obudziłaś moje wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńmiło mi:)
OdpowiedzUsuń°º °º✿✿
OdpowiedzUsuńº✿
Veneza, cidade linda que esconde segredos milenares.
Bom domingo!
Boa de semana!
Beijinhos.
Brasil
♫ ¸.•°♫♫♫
Magia, nice to see you here again!
OdpowiedzUsuńVenice- wow! beautiful place to be
OdpowiedzUsuńHello Ola
OdpowiedzUsuńI love everything about Venice - to me it is one of the most beautiful cities in the world.
The magnificent churches and architecture are a rich gift to all her visit.
Your photos are wonderful - thank you.
Wishing you a happy week.
Shane
thanks for very nice words!
OdpowiedzUsuńDzień dobry :) chciałam tylko zapytać jak zdrówko?!
OdpowiedzUsuńa, dziękuję, kurujemy sie:)
OdpowiedzUsuńObudziłaś moje wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńI love your posts about Venice! I am different - I really loved the masks because I used to collect masks as a teenager and was thrilled to buy two masks for my collection. I would like to do the Rio carnival one day too though!
OdpowiedzUsuńŚwietna prezentacja, po raz kolejny, dziękuję.
OdpowiedzUsuńwhenever i visit a city i like to buy a book that talks about the city - so when you mention the novels and the epidemics, that sounds so interesting!
OdpowiedzUsuńMandy-so it's a perfect place to shop for you:)
OdpowiedzUsuńVery nice photos
OdpowiedzUsuńmissharibo.blogspot.com
Cab you imagine a doctor approaching you dressed like that? Scary!
OdpowiedzUsuńTeż wolałbym prosty karnawał w Rio. I to zdecydowanie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI'm willing to come back Venice
OdpowiedzUsuń=)
http://tupersonalshopperviajero.blogspot.com.es/
Byłam w Wenecji dwa razy, jest dla mnie magiczna i ulotna. Wybrałam ją na moje najbliższe urodziny :))) Jak tam dotrę poszukam ślimaczego domu.
OdpowiedzUsuńVery interesting post and pictures too!!!
OdpowiedzUsuń