Góra część miasta Skiathos/Upper part of Skiathos town
Pełna zapału do prowadzenia bloga po wypoczynku wakacyjnym (ciekawe na ile go starczy), zamieszczam bardzo zaległy post - ostatni z wyjazdu na Skiathos. Dziś zapraszam na spacer po górnej części miasta Skiathos - położonego w zasadzie na dwóch wzgórzach. Do tej pory koncentrowałam się na porcie i półwyspie Bourtzi, które przyciągają najwięcej turystów, dlaczego więc warto wspiąć się trochę pod górę?
Full of enthusiasm after my summer holidays (I wonder when it will end up), I am publishing a very old post from my last travel to Skiathos. Today I would like to take you for a walk on upper parts of the town located on 2 hills. So far I have focused on the port and Bourtzi peninsula that attracts most of the tourists so why it is worth a little climbing to see the upper part?
Punktem orientacyjnym dla całego miasta jest wieża zegarowa, położona na prawym wzgórzu, patrząc od portu. Podejście tam (my wspinaliśmy się z wózkiem, więc nie jest to aż tak męczące:), nagradza nam widok na całe miasto, który na długo zapada w pamięć.
The clock tower visible on a right hill looking from the port is the town landmark. Climbing there (it is not so hard as we climbed with a baby trolley) is awarded with a remarkable view over the whole town.
Im głębiej w miasto i im wyżej, tym bardziej jest ono autentyczne. Nie powiem, że bardziej kolorowe, bo tak jest i w starym porcie, ale na pewno mniej turystyczne a bardziej lokalne.
The higher you go the more authentic life you can see. I will not say it is more colourful but it is more local and less touristic.
Jeśli miałabym ponownie wybierać, to chyba na wzgórzu chciałabym spędzić ewentualny pobyt na tej wyspie.
If I had a possibility of chosing I would spend my next stay on the island on one of the hills.
Poniżej jedno z moich ulubionych zdjęć ze Skiathos - co za śródziemnomorski ogródek przydomowy!
Underneath one of my favorite pictures from Skiathos - what a Mediterranean garden!
Nad drugim wzgórzem miasta nad portem króluje katedra znana pod nazwą Kościół 3 Biskupów.
On the second hill you can see the cathedral called Church of 3 Bishops.
Nie zawsze jest otwarta, trzeba trafić na okres przed lub po nabożeństwie.
It is not always opened, you need to be there before or after a service.
W jej murach kryje się kilka ciekawych ikon, a wśród nich ta, o której pisałam tu.
You can see here some interesting icons, among them the one I wrote about here.
Jeszcze kilka zdjęć ze spokojnego życia w górnej części miasta.
And some more pictures from the slow life in the upper side of the town.
Tym postem kończę swoją opowieść o Skiathos, wkrótce o tegorocznych czerwcowych wakacjach w...
With this post I am finishing my story about Skiathos, soon I will write about my June holidays in...
PS. Powoli nadrabiam zaległości w lekturze Waszych blogów:)
PS. I am slowly catching up with visiting your blogs:)
Fajne miejsce :)
OdpowiedzUsuńPo Lefkadzie moje uczucia do Grecji uległy nagłemu ociepleniu:)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce, cudowne kwiaty, cudowne morze...ach ten klimat...
OdpowiedzUsuńHmmm. Love the clock-and-bell tower. :)
OdpowiedzUsuńFabntastic town. I would like to be there, too.
OdpowiedzUsuńYour beautiful photos tell that you have been wonderfull holiday.
Have a happy weekend.
Oooo widze, ze obie jestesmy w Grecji. :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia!
Cudownego pobytu!
Lubię taki spacer w oddaleniu od turystycznych tras. Ogródeczki mini cacuszka! A miejsce piękne!
OdpowiedzUsuńTe przydomowe, kwietne "ogródki" doniczkowe w Grecji są przecudowne. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny klimat. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, po prostu uwielbiam takie miejsca. Piękne zdjęcia. A ogródek - cudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
piękne miejsca, ciekawy post
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie! ;))
OdpowiedzUsuńAż zapachniało wakacjami :)
OdpowiedzUsuńBeautiful post, Ola. You take the loveliest photos of Greece.
OdpowiedzUsuńCzerwone kwiaty, pomarańczowe dachówki, skutery... Klimat, który uwelbiam. W takich miejscach chciałoby się już zostać i nie wyjeżdżać.. :) Zdjęcie z widokiem na miasto piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Urocze zakątki. Ja chyba powinnam urodzić sie gdzieś na Południu Europy, od samego patrzenia na zdjęcia robi mi się po prostu dobrze :).
OdpowiedzUsuńUroczo, niebo pięknem niebieskie, i widoki...eh...bajka!
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
I feel you're a great lover of greek islands , their beauty and serenity. Greece , as you know, is now in economic trouble, and there's fear, among other things, for its touristic future. Let's hope for better times for this lovely country.
OdpowiedzUsuńale pięknie tam i na Twym blogu:):
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Very pretty.
OdpowiedzUsuńI 've been to Skiathos 15 hears ago (maybe more) had great time. In the same year i had also visit Skopelos (an island next to Skiathos) wich I liked even more!
OdpowiedzUsuńGreets from Greece :)
Piękne miejsce na wakacyjny wypoczynek. Spacer pośród tych waskich uliczek musiał być bardzo przyjemny :-)
OdpowiedzUsuńwow!!! Beautiful place and great photos. Congratulations
OdpowiedzUsuńKSS
New post http://tupersonalshopperviajero.blogspot.com.es/2015/07/a-trip-to-prehistoric-cromeleque-dos.html
lovely post...im liking this place..rustic and laid back!!!
OdpowiedzUsuńwww.myunfinishedlife.com
Hello Ola , Looks fantastic and so great that you had a super time. Two friends here (twin sisters) have been going to Skiathos for many many years, so I always here about it , looks super. take care xo
OdpowiedzUsuńŚwietny fotoreportaż serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, niewzykle urokliwe miejsce!
OdpowiedzUsuńPiękne miasto :)
OdpowiedzUsuńCudownie jest też na sąsiedniej wyspie, Skopelos.Panorama wyspy z najwyższego punku chory powalająca podobnie jak u Ciebie,Pozdrowienia na nowy rok.
OdpowiedzUsuń