Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ulubione przepisy/Favourite recipes. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ulubione przepisy/Favourite recipes. Pokaż wszystkie posty
Szkoląc się u mistrza Schellera/Training ourselves at Scheller Academy

Szkoląc się u mistrza Schellera/Training ourselves at Scheller Academy



Ostatnio mieliśmy przyjemność uczestniczyć w kursie 'Ryby i skorupiaki' prowadzonym przez mistrza Schellera. Fajna zabawa, wiele śmiechu ale też wiele przydatnych umiejętności w kuchni. Sami gotujemy w zasadzie codziennie, ale brak nam oczywiście profesjonalnych umiejętności, gdyż jesteśmy 100% amatorami, którym po prostu sprawia to przyjemność. Nie wyobrażam sobie już powrotu do domu, w którym w lodówce znajdzie się tylko zleżały plasterek szynki i suchy chleb, jak to się zdarzało, nie ukrywam, w czasach bycia singlem:)


Na koniec przygotowania każdego dania następowała najprzyjemniejsza część – konsumpcja:) Powyżej danie numer jeden – spaghetti z kawiorem i masłem krewetkowym – rewelacja!

Lately we had a pleasure to participate in training “Fish and sea food” conducted by a famous in Poland Swiss chief Mr. Scheller. It was real fun, a lot of laughing but also a lot of useful skills. We cook actually almost every day but of course we do not posess professional skills as we are 100% amateurs to whom cooking simply makes a pleasure. I cannot however imagine now that I am returning to a house in which there is only an old slice of ham in the refrigerator and a bit of bread bought a few days ago as it used to happen when I was single:)


At the end of preparation of every dish the most pleasant part took place – consumption:) Above a dish number one to me – spaghetti with caviar and shrimp butter – super!

 


Kurs to jednak nie tylko przyjemności – dużo siekania, filetowania, obierania:) Każdy ma swoje zajęcie przydzielone przez mistrza.

The training is not only a pleasure – a lot of chopping, preparing fillets, peeling:) Each of one had a task ordered by the chief.




Wszystko jednak odbywa się w przyjemniej i wesołej atmosferze. Czasem jest bardzo zabawnie, gdyż w zasadzie nie trzeba nic wiedzieć o gotowaniu, by uczestniczyć w kursie, co czyni niektóre dokonania uczestników naprawdę zadziwiającymi:)

The training goes in a very pleasant and funny atmosphere. Sometimes it is really amusing because in order to participate in the training you do not have to know anything about cooking so some of the performances of the participants are rather surprising:)



Od pewnego czasu zastanawiamy się, co będziemy robić w przyszłości. Na emeryturę pozwalającą na osiedlenie się na greckiej wyspie albo na Kanarach raczej nie mamy co liczyć:) Jednym z naszych marzeń jest własna knajpa (choć droga do niej jeszcze długa). Dlatego kurs to też taki mały krok w kierunku do realizacji tych planów czy marzeń.

From some time we are thinking what we will be doing in the future. A peaceful retirement on Greek or Canary islands is rather out of question due to our retirement system:) One of our dreams is to have our own restaurant (but there is a long way to that). The training is a small step towards realization of these plans or dreams.




Niekiedy konsumpcja jest błyskawiczna, jak w przypadku ostryg podawanych z drobno pokrojoną czerwoną cebulą, octem z czerwonego wina, kilkoma kroplami sosu tabasco, szczyptą chilli lub posiekaną świeżą papryczką chilli.

Sometimes the consumption is very quick like in case of oysters served with well chopped red onion, vinegar, a few drops of tobasco, a bit of chilly and fresh hot pepper.

 

Powyżej płaszczka w świetnym sosie pomidorowym z oliwkami i kaprami. Największe trudności sprawiło mi lepienie pierożków won ton. W ogóle pierożki to nie moja specjalność, nie opanowaliśmy jeszcze prostego patentu na ciasto. Jeśli macie sprawdzony i prosty przepis na ciasto, w którym dokładnie wiadomo, ile dodać wody, z chęcią wypróbuję:)

Above you can see fish in tomato souse with olives and capers. The most difficult task was to prepare these won ton dumplings. Dumplings are not my specialization, we have not found a good receipt for them so far so if you have an easy one I would love to try:)



Elegancko podany i wyrafinowany medalion z sandacza z sosem beurre blanc.

Elegantly served a sophisticated zander with beurre blanc sauce.



Tajska zupa z barweną (w domu robię bardziej na ostro), ale i tak pyszna!
Thai fish food (at home I do it more spicy) but also very tasteful!

Smacznego tygodnia!
Have a delicious week!
Moje wielkie grzybobranie/My huge mashroom picking

Moje wielkie grzybobranie/My huge mashroom picking


Choć kilka dni temu dopiero wróciłam z naprawdę gorącej Grecji (na pewno było cieplej niż w czerwcu), dziś na zupełnie inny temat. Nasza piękna polska jesień:)

Despite the fact that a few days ago I just came back from really hot Greece (it was much hotter than in June), today I want to write a few words about a different subject. Our beautiful Polish summer:)


Jestem zwierzęciem ciepłolubnym i uwielbiam upały, ale doceniam też tą porę roku, dopóki nie zrobi się oczywiście plucha. Bo wtedy niestety ogarnia mnie depresja ;)

I am a summer animal and I like when it is hot but I appreciate also this season, at least as long as it does not rain. Because than I became depressed:)




Ostatnio miałam okazję powłóczyć się po lesie, nie powiem, że urokowi tej sytuacji dodawały permanentne ataki komarów:) Można powiedzieć, że każdy zebrany grzyb kosztował mnie jedno ukąszenie, a zerwana jagoda co najmniej dwa. Czy ktoś zna jakiś skuteczny sposób na te bestie? Próbowałam już różnych offów, środków naturalnych typu olejek z cytryny czy z wanilii i średnio co pomaga, może najbardziej olejek cytrynowy…

Lately I had a chance to loiter in a forest and I must unfortunately say that the charm of this situation was diminished by permanent attracts of mosquitoes:) I dare say that each picked mushroom cost me one bite and each picked blue berry even two bites. Does any one knows any effective mean against those beasts? I tried some chemistry, some natural means like lemon or vanilla oil and it hardly helps, maybe the best is the lemon oil…


Dlaczego nie łapią się w pajęcze sieci???
Why they do not get caught in spiderwebs???


I jeszcze jedno pytanie, czy zbieracie grzyby? Czy może po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa, typu pobudka o 5 z rana w tym celu, darowaliście sobie tą jesienną polską specjalność?:)

And one more question, do you pick up mushrooms in your country? Or maybe your traumatic childhood memories connected with a necessity to get up early at 5 a.m. in oder to have the biggest chances caused that you stopped to do it?:) Or maybe it is just a Polish speclality?:)



Przyznam szczerze, że kiedyś lubiłam, potem przestałam lubić (istniała wg moich Rodziców w tym celu absolutna konieczność chodzenia w starych ubraniach, żeby się nie zniszczyły w lesie;-)), potem znów polubiłam…

I must admit that I used to like it, then I stopped (I hated wearing old clothes for this purposes in order they do not get damaged according to my Parents;-)) and then I again started to like it…



Najbardziej lubię maślaki, choć innymi oczywiście nie wzgardzę!

I like boletus luteus (what a name-I guess they are not popoular in English speaking countries!) most but of course I would not spur the others!



A najbardziej lubię je w domowym sosie z polędwiczkami i śmietaną oraz kopytkami własnej produkcji. Przepis jest prosty jak budowa cepa – podsmaża się posiekaną cebulę, dodaje grzyby (jakie się ma, ja nawet kiedyś i kanie wrzuciłam, byle jadalne…), odparowuje trochę, dodaje podsmażone oddzielnie z solą i pieprzem pokrojone polędwiczki, a następnie dodaje śmietanę i posiekaną pietruszkę.

And I like them most in a home made souse with sirloin and cream and home made gnocchi. The recipe is very easy – you fry some chopped onion, add mushrooms (whatever kind of them you have as long as they are eatable…) and fry a little bit, add some sirloin which was fried separately with salt and pepper and add cream plus some chopped parsley.

Chociaż jestem zwolenniczką ziół, do grzybów jakoś na razie mi nic nie pasuje. Leniuszki mogą zastąpić kopytka kaszą gryczaną.

I am a fan of herbs but I have not found such that would fit with mushrooms. Lazy bones may serve it with grits instead of gnocchi.


Tych jagód nie próbowałam, ale są raczej niejadalne?
Ale za to wyglądają ładnie.

I have not tried these berries, but I guess they are rather not eatable?
But they look nice, don't they?

Życzę miłego tygodnia!
Have a nice week!
Deszczowe lato.../Rainy summer...

Deszczowe lato.../Rainy summer...

Od chyba dwóch tygodni pada i pada. Kiedy ogranicza się to do popołudniowej burzy, nie mam nic przeciwko, ale kiedy niebo zasnute jest chmurami przez całe dni, przykro się jakoś tak robi, że lato mija…

For about two weeks it is raining and raining. When this is limited to a storm in the afternoon, I do not mind but if the sky is covered with grey clouds all day long, I feel a bit sad that the summer is passing by…



Żeby zyskać nieco bardziej wakacyjne samopoczucie, postanowiliśmy odwiedzić libańska restaurację „Fenicja”. Mieści się ona w Warszawie przy Świętokrzyskiej.

To gain some summer atmosphere we decided to visit a Lebanon restaurant called “Fenice” and located in Warsaw, at Swietokrzyska Street.



Ostatnio zawsze przed pójściem do restauracji sprawdzam menu w Internecie, ale na dip z bakłażana zdecydowałam się w ostatniej chwili i muszę przyznać, że był to dobry wybór. Jeśli ktoś ma na to sprawdzony przepis, to bardzo chętnie wypróbowałabym go w domu;-)

Lately before going to a restaurant I always check the menu at Internet but this time I chose their eggplant dip last moment and I must admit it was a good choice. If someone has a good recipe for that, please let me know, I would love to try it home;-)


Za to kiełbaski z jagnięciny, po których wiele się spodziewaliśmy, trochę nas zawiodły, były malutkie i smakowały jak biała kiełbasa.

But the lamb sausages, which we expected to be really extraordinary, were a bit disappointing, they were small and tasted like white sausage which is popular here especially for Easter.


Chciałabym pokazać inne niż pizza libańskie smakołyki, ale niestety zdjęcia wyszły nieostre. Pizza miała być libańska, więc rozgrzeszam się za niekonsekwencję. Podobno miała specjalne zioła, dla mnie smakowała jak ukraińskie wareniki, z powodu mielonego mięsa i sposobu, w jaki została doprawiona. W sumie – bardzo mi smakowała.

I would like to show some other delicious Lebanon food instead of a pizza but the pictures are not enough sharp. Pizza was supposed to be also in a Lebanon style, so I forgive myself this choice. It was supposed to have special herbs, in my opinion it tasted like Ukrainian dumplings, mostly because of how the minced meat was seasoned. As a matter of fact – I liked it.



W restauracji warto na deser skosztować egzotycznych koktajli owocowych. Niestety na koniec spotkało nas duże rozczarowanie – nie było baklavy! Jak w arabskiej restauracji może zabraknąć baklavy?

You should try there exotic fruit cocktails. Unfortunately we had to face a huge disappointment at the end – there was no baklava on that day! How an Arabian restaurant can ran out of baklava?


Aby nam niczego nie zabrakło - sami postanowiliśmy uzupełnić zasoby żywnościowe – Jacek wyciągał szczupaka za szczupakiem:)

In order that we have a full refrigerator – we decided to supplement our food stores – Jacek was catching pikes:)


Niektóre wypuszczaliśmy jako niewymiarowe…
Some of them we set free because they were too small…

 

Ale jeden z nich wylądował na talerzu – przepis jest prosty i pochodzi z książki „Smakosz warszawski”. Szczupaka najpierw obsmaża się obtoczonego w mące, następnie dusi ze startymi warzywami z białym winem przez 15 minut. Następnie dodaje się śmietany i kontynuuje duszenie jeszcze kilkanaście minut.

But one of them ended up on our plate – you fry it, add vegetables, a cup of white wine and then stew it for 15 minutes. Then you add cream and continue stewing for some more time. It is supposed to be a Varsovian recipe.

Smacznego!
Bon appetite!
Przyjemności późnej wiosny/Pleasures of late spring

Przyjemności późnej wiosny/Pleasures of late spring


Zanim się obejrzałam, a w zasadzie zrobiło się lato. Choć to jeszcze w sumie kalendarzowa wiosna, więc pisać będę o wiosennych przyjemnościach;-)

I have just realized that as a matter of fact we already have summer. As it is still a calendar spring, I am going to write about spring pleasures:-)



A więc można znów zaszaleć na jachcie, spędzając cały weekend na wodzie.

So finally we can spend whole weekends on the water.



Niektórzy do przyjemności zaliczają wędkarstwo:)
Some of us consider angling as a pleasure:)


Osobiście wolę oglądać co się dzieje na wodzie, czytać książki, robić zdjęcia:)
Personally I prefer watching what is happening on the water, read books and take pictures:)



Obserwować na przykład ptasi raj w szuwarach.
Watching birds’ paradise in the reed.


Albo łabędzie na gnieździe.
Or swans on the nest.


Jeśli chodzi o kulinaria, to lekko, coraz lżej. Polecam moje odkrycie smakowe w tym sezonie – sałatkę z gotowanych zielonych szparagów, młodego szpinaku, pomidorów, oliwek, a dla bardziej głodnych z jajkami i dobrze przesmażonym boczkiem. Do tego sos z oliwy, musztardy, octu balsamicznego i dużej ilości cytryny. Pycha!

When it comes to cooking, of course it is getting lighter and lighter. I can recommend my cooking discovery of this spring – a salad made of cooked green asparagus, young spinach, tomatoes, olives and for the more hungry with eggs and well fried bacon. You add dressing made of olive oil, mustard, aceto balsamico and a lot of lemon juice. Delicious!


Żegnamy się niestety na cały rok już z konwaliami, nie mówiąc o bzie…

Unfortunately we must say good bye for the whole year to the lilies of the valley, not even mentioning about lilac…



Przed nami za to lato pełne przygód:)
A summer full of adventures is awaiting us!;)


Tajemnicze zakątki, prawie jak w Puszczy Amazońskiej...
Mysterious places, almost like in the Amazonian Forrest...



I nowe szlaki do przetarcia.
New paths to be discovered.

Widoczki jak z impresjonistów.
Views like from impressionist pictures.


No i kontakt z naturą, który przyda się takim mieszczuchom jak my!
And finally an access to nature which is essentials for such townies like we are!


Wspaniałych ostatnich dni wiosny życzę!
Wonderful last days of spring to you all!

W lesie i w kuchni/In the forrest and in our kitchen

W lesie i w kuchni/In the forrest and in our kitchen


Tydzień temu wybraliśmy się na pierwszy wiosenny spacer – 16 kilometrów z Palmir do Wierszy (Puszcza Kampinowska pod Warszawą). Pogoda nas rozpieszczała – słońce, lekki wiaterek, płuca wentylowały się od miejskich spalin w prawdziwej tlenowej kąpieli;-)

Last weekend we went for our first spring walk – 16 kilometers from Palmiry to Wiersze (places located in Kampinos Forrest close to Warsaw). The weather was really spoiling us – the sun, light wind, the lungs were being ventilated from city fumes in this real oxygen bath:-)


Co tu dużo opowiadać, było po prostu super!
Briefely speaking, it was simply super!

O stopniu wiosennego upojenia świadczy chociażby pierwszy raz rozpięta kurtka w tym sezonie:-)

My unzipped jacket for the first time this year speaks about the level of spring intoxication;-)


Celem wycieczki było dotarcie do cmentarza w miejscowości Wiersze. Jest to miejsce pochówku żołnierzy AK Kampinos.

The goal of this walk was a cemetery in the village called Wiersze. This is a place where soldiers of the guerilla troops of Polish State Army were buried in the Second World War.



Przyznam, że moje zainteresowanie historią Polski skupiało się raczej zawsze na 20-leciu międzywojennym, II Wojnę Światową i działania militarne znałam tylko z grubsza. Jednak z tego co udało mi się teraz wyszperać w sieci, partyzantka działała tam do września 44 roku, gdyż wówczas miejscowość została zbombardowana w związku z Powstaniem Warszawskim.

I must admit that my interests in the history of Poland focused always more on the period between the First and the Second World Wars. I had to search in the Internet and I found out that the guerilla troops were located there until September 1944 when this place was bombed in connection with the Warsaw Uprising.



Na cmentarzu znajdują się 54 groby powstańców, ale zebrane zostały też w symboliczną mogiłę prochy z całej Puszczy Kampinowskiej.

There are 54 graves on the cemetery but there are also collected ashes from all the Kampinos Forrest.


Wątpliwe to pocieszenie dla poległych, ale cmentarz jest zadbany i wśród przyrody nie wygląda aż tak przygnębiająco.

It is a doubtful consolation for the people who were buried there but the cemetery is well maintained and it doesn’t look depressing surrounded by beautiful nature.



Niestety w lesie jest wciąż więcej zimy niż wiosny…
Unfortunately there is still more winter than spring in the forest…



A teraz zupełnie o czym innym - przenoszę się do naszej kuchni. Chciałabym się pochwalić pierwszym bochenkiem na zaczynie:) Jacek został naszym domowym specjalistą od pieczenia tradycyjnych chlebów! Takiej ilości rodzajów mąki jaką ostatnio mamy w domu, nie mieliśmy chyba nigdy wcześniej;-)

And now a different issue - we change place and go to our kitchen. We would like o present our first loaf of bread based on leaven:) Jacek is our home specialist in baking traditional breads. We have never had such amount of all kinds of flour before!:)



Copyright © 2016 daleka droga , Blogger