Brak tytułu


Mamy oficjalnie wiosnę i żegnamy się z zimą. Dziś wrzucam ostatnie zdjęcia tej zimy, a mam przynajmniej taką nadzieję:) Tak było dokładnie tydzień temu w niedzielę. Zostaliśmy dosłownie zasypani przez śnieżycę. Trzeba było zostać w domu i zająć się gotowaniem. Na pierwszy ogień poszła sałatka, choć trochę mająca się kojarzyć nam z wiosną, a przy okazji przeczyściłam lodówkę przed świętami:) Była pyszna-paluszki krabowe, szczypiorek, groszek, jajka, ogórki konserwowe, aczkolwiek równie dobrze mogą być kwaszone oraz majonez i sok z cytryny. Na pocieszenie zmysłów także pucharek galaretowy z odmrożoną wiśnią i bitą śmietaną. No i flaczki drobiowe, które dzielnie siekał Jacek. A za oknem działy się dantejskie sceny… Żegnaj zimo i bardzo proszę, definitywnie!




We officially have spring and we say good bye to winter. Today I am posting last pictures of this winter, at least I hope so! This was exactly one week ago. We were surprised with the snowstorm. We had to stay at home and practice some cooking. First we did the salad, which was supposed to remind us at least a little bit the spring and taking the opportunity, I emptied also the refrigerator before Eastern:) It was delicious – surimi, chive, eggs, green peas, pickled cucumbers and mayonnaise plus lemon juice. For the consolation of our senses we prepared also jelly dessert with cherry and whipped cream. And poultry tripe, which were bravely chopped by Jacek. And outside the window Dante’s pictures… Good bye winter and, please, this time definitely!

5 komentarzy:

  1. Good bye winter, welcome spring!!!

    A man cooking is so sexy!

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. thanks for viting my blog. In my part of the world its definitely spring..the winter snow pictures looks gorgeous..

    OdpowiedzUsuń
  3. Thank goodness it is spring at last !

    OdpowiedzUsuń
  4. bye bye snow! ;)
    that salad looks awesome yummy!

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  5. your husband seem to like preparing the food, you're lucky. the salad and dessert looks delicious

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 daleka droga , Blogger