'Dziewczyna z daleka' czyli co można zrobić z zemsty i z poczucia winy/What man can do because of revenge and pricks of conscience
Z twórczością Pani Knedler spotkałam się już wcześniej, jednak ledwie przebrnęłam przez książkę jej autorstwa "Pan Darcy nie żyje", która miała być chyba hołdem dla tradycyjnej twórczości Agathy Christie. Kiedy więc zostałam wywołana do tablicy i poproszona o zrecenzowanie nowej powieści Magdaleny Knedler "Dziewczyna z daleka" miałam pewne obiekcje, zwłaszcza, że tematyka wydała mi się dość ciężka. Jednak nie żałuję, ze książkę przeczytałam, autorka bowiem poczyniła kolosalny postęp i "Dziewczynę z daleka" czyta się naprawdę dobrze, może dałabym tylko kilka minusików, o czym poniżej.
O czym w zasadzie jest ta powieść? Przede wszystkim mamy mniej chyba ciekawą narrację współczesną, która dzieje się w niewielkiej wsi, a dokładniej w zasadzie w jednym domu, zamieszkałym przez bardzo wiekową panią, która bardzo pragnie już odejść z tego świata, a nie może, gdyż wszelkie wyniki medyczne ma doskonałe. Do babci przyjeżdża wnuczka, niespokojna dusza, pisząca reportaże z miejsc objętych wojną, pozostająca w, jak to by się dziś powiedziało, związku otwartym z fotografem towarzyszącym jej w tych wojażach. W gospodarstwie pojawia się pijany Anglik, który powoduje, że zaczyna toczyć się akcja. Interwencja policyjna w sprawie Anglika powoduje też uzupełnienie narracji o przystojnego policjanta. Wnuczka oczywiście musi się zakochać i to nie w przystojnym policjancie, a w niezbyt udanym i mnie nieco irytującym Angliku, choć sprawa chyba pozostaje otwarta. Współczesna warstwa książki nie przemówiła do mnie, czytając ją odczuwałam narastającą irytację, wybory bohaterów były mało dla mnie zrozumiałe, nie potrafiłam dostosować się do obowiązującej narracji i wyjaśnień serwowanych nam przez autorkę.
Na szczęście jednak mamy też drugą warstwę powieści, opowieść sprzed lat, dotyczącą polskich Kresów Wschodnich, zaczynającą się przed wybuchem drugiej wojny światowej, a kończącą się sformowaniem armii Andersa. Historia osób ukazana na kartach książki jest tak okrutna, że, wierzcie mi, wolałabym nigdy nie dożyć czasów, w których ewentualnie miałaby się powtórzyć. Okrucieństwa Niemców wydawały mi się niewinne w postaci koszmaru okupacji sowieckiej, wywózek, gwałtów, rabunków czy wreszcie obozów pracy na Syberii. Wszystko to stanowi tło dla prywatnej historii bohaterki, którą chyba powinniśmy potępić, ja jednak do końca uważałam, że los potraktował ją wystarczająco okrutnie, byśmy mogli jej działania rozpatrywać w kategoriach dobra i zła. Co można bowiem powiedzieć obiektywnie o osobie, która swojego męża i kochankę wydała NKWD, skazując tym samym w zasadzie na śmierć? Generalnie możemy potępić, choć okazuje się, że są okoliczności mocno łagodzące - wiek, ślepa zraniona miłość, głupota młodości, zdrada, zemsta za wielką krzywdę. Wydaje mi się, że narrator bardziej faworyzował męża i kochankę, do których to osób nie zapałałam zbyt pozytywnymi emocjami, jednak ich los też okropnie osądził. To pokolenie odchodzące na kartach książki opowiedziało nam swoją tragiczną i wzruszającą historię. Przerażające jest czytanie jej teraz, gdy pokój na świecie, w tym także niestety u nas, wydaje się wisieć na włosku... I dla tej narracji sprzed lat właśnie warto sięgnąć po lekturę "Dziewczyny z daleka".
Ciekawa jestem czy sięgnęliście już po "Dziewczynę z daleka" i czy w ogóle interesuje Was taka tematyka powieści?
Today's post is in Polish mostly as this book is available in Polish only. It's about a history of Poland during German and Soviet occupation and about a cruelty of Second World War. I hope I will come back with a new bilingual post to you, guys, soon!
Uwielbiam czytać, tę książkę widziałam wszędzie na blogach. Pomyślałam, że musi być świetna skoro jest tak chętnie czytana. Przeczytałam i nie żałuję. Ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ola, you should put the Translate gadget on your sidebar. I did it last month, no big deal. I took the necessary HTML passage from Google and put it in a Layout gadget.
OdpowiedzUsuńIt is a good idea but I translate most of the posts myself, just this one is not translated as this book is not available in English. Maybe I will add some translation when I find some free time:)
UsuńChyba nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńLektura faktycznie dość ciężka tematycznie 😀
UsuńBardzo lubię książki z II wojną światową w tle. O tej nie słyszałam, ale bardzo mnie zaciekawiła, więc już sobie ją zapisuje do mojej listy książek, które chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale jak dla mnie to wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMoże i ciężka tematyka, ale zainteresowała mnie. :)
OdpowiedzUsuńNie mój klimat :)
OdpowiedzUsuńBoska okładka
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale zainteresowałas mnie
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale okładka ładna :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej pozycji, ale okładka jest boska!
OdpowiedzUsuńSame dobroci, i dla duszy i dla ciała
OdpowiedzUsuń