Gdzie rodziła się poezja - dookoła Lesbos/Where poetry was born-round Lesvos
Po krótkiej przerwie na zachwyt nad rodzimymi kolorami jesieni wracamy do fascynującego błękitu Morza Egejskiego. Kontynuujemy więc podróż po Lesbos. Dziś przedstawiam Wam miejscowość Skala Eressou, gdzie urodziła się podobno grecka poetka Safona.
After a short break for admiring our Polish colors for autumn, we are coming back to a fascinating blue of Aegan Sea. We are continuing the trip round Lesvos. Today I would like to introduce to you a small town called Skala Eressou where Sappho - a Greek poetess was born.
Do dziś trwają spory co do jej preferencji, choć w sumie jest to mało istotny temat, zważywszy, że urodziła się ok. 600 roku przed naszą erą. Fakt faktem, że w poezji opiewała miłość do kobiet. Nie wiem czy uczą tego jeszcze w liceach (program bowiem obecnie ogranicza się do robienia jakiś durnych testów), ale kiedyś w podręcznikach do szkoły średniej kilka wierszy jej autorstwa się znajdowało.
Until the present days there is a dispute about her preferences – after all it is not that important as she was born around 600 BC. To be honest in her poetry she praised love to women. I do not know whether they still teach her poetry in secondary schools (now the education is limited to some stupid tests) but her poetry used to be in the textbooks.
Do dziś trwają spory co do jej preferencji, choć w sumie jest to mało istotny temat, zważywszy, że urodziła się ok. 600 roku przed naszą erą. Fakt faktem, że w poezji opiewała miłość do kobiet. Nie wiem czy uczą tego jeszcze w liceach (program bowiem obecnie ogranicza się do robienia jakiś durnych testów), ale kiedyś w podręcznikach do szkoły średniej kilka wierszy jej autorstwa się znajdowało w programie.
Until the present days there is a dispute about her preferences – it is not that important as she was born around 600 BC. To be honest in her poetry she praised love to women. I do not know whether they still teach her poetry in the secondary school (now the education is limited to some stupid tests) but her poetry used to be in the textbooks.
Uważa się, że w miejscowości Eressou jest najładniejsza plaża na wyspie. Na pewno jeśli ktoś chce spokojnie wypocząć, jest ku temu odpowiednia i estetyczna infrastruktura:)
It is believed that in Eressou there is the most beautiful beach on the island. For sure if someone wants to relax in a peaceful place there is a proper and aesthetic infrastructure for that:)
Po strawie dla ducha należy koniecznie spożyć trochę strawy dla ciała:)
After nourishment for your soul you need some food for your body:)
W tym celu należy udać się do Kalloni, gdzie łowi się sardynki.
For this purpose you need to go to Kalloni where they catch sardines.
Niestety w czerwcu nie było sezonu na tutejsze sardynki – podobno są za małe, by je łowić, choć w niektórych miejscowych knajpach figurują w menu.
It was not a season for sardines in June – they were too small but in some taverns they sold local sardines (at least in the menu).
Przed obiadem chłodzimy się moją ulubioną mrożoną kawą.
Before the lunch we are cooling down with my favorite frappe.
Grillowana suszona ośmiornica – nigdzie tak nie smakuje jak na południu Europy:)
Grilled dried octopus – it tastes best in the southern Europe:)
Smażona cukinia posypana serem – zawsze zamawiam będąc w Grecji, choć moja siostra robi równie dobrą tutaj:)
Fried zucchini with cheese – I always have it in Greece but my sister makes it also good here in Poland:)
Sardynki z Lesbos, nawet jeśli nie z zatoki Kalloni.
Sardines from Lesvos, even if not from Kalloni bay.
A posiłkowi w tawernie towarzyszą nieodłączne greckie koty:)
And the lunch in tavern is always accompanied with Greek cats:)
Jak mija Wam ponury listopad? A może wcale nie jest ponury?:)
And how is your gloomy November? And maybe it is not gloomy at all?:)
Lovely first and last picture !
OdpowiedzUsuńGreetings from France,
Pierre
Beautiful photographs from Lesvos island Ola.
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend.
Costas
Ah, what a dream island!
OdpowiedzUsuńPS. I cannot complain myself about where i live though.
It all looks great, beautiful boats as well.
OdpowiedzUsuńHmmm, i love mediterranean food! Grilled octopus fresh from the sea tastes so amazing! Novemebr here is grey but lovely! I get sick of grey in Jan. ;)
OdpowiedzUsuńNie powinien być osiągnięty.
OdpowiedzUsuńCzytając, oglądając, smakując zapominam o ponurym listopadzie!
OdpowiedzUsuńWoda, piasek, niebo i długi dzień...
Zaświeciło słońce dzięki Twoim zdjęciom:).
OdpowiedzUsuńThe boats are so colorful, they're fantastic, seeing them brightens up my evening. I can also sit back, relax and imagine sitting at the table in your first photo. It's beautiful! All the food, well it's totally different than what I eat, I've never tried octopus, nor sardines like that and I think I'd pass. That's great you try or eat different things, a little variety is nice.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję, pomyślałm, że przyda nam się znów trochę kolorów, patrzę przez okno i w najlepszym wypadku widzę mgłę:)
OdpowiedzUsuńthank you all, it would be great to live in a country with sunny November:)
Tak! To sa idealne zdjecia na ten mglisty, kaszubski dzien!
OdpowiedzUsuńYour sunny warm post just took the bleak out of my winter day. Fog so thick you could cut it with a knife :) Love your photos - just lovely! XOL
OdpowiedzUsuńThank you for sharing the warmth! And the kitty is so cute. Did you bring him/her home with you? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdjęcia z łodziami rybackimi zawsze wychodzą wspaniałe, ale najbardziej zachwyciło mnie to pierwsze ze słomianym parasolem. Mistrzostwo Świata :). Jak zawsze z przyjemnością poczytałam relację i znowu się nowych rzeczy dowiedziałam, Dlatego tak lubię do ciebie zaglądać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ewa
http://blog.calimera.pl/
your post remind me the summer and the pics... make me hungry (ñam, ñam)
OdpowiedzUsuńkss
:-)
The last photo is adorable. The rest of them I can look at for a while :) November is not so gloomy after looking at your photos.
OdpowiedzUsuńOur fall is surprisingly not gloomy - and I'm grateful! :) Still... your pictures of Greece are a welcome respite from the leafless trees. Wonderful. xo
OdpowiedzUsuńthank you for all your comments-you made my day more sunny!
OdpowiedzUsuńHello Ola .. Ilove fish , especially how they do the varieties in Europe. Sardines are delicious , also tried Octopus which I like too. Yes a bright post for a gloomy November UK afternoon.. thank you.
OdpowiedzUsuńAnn, nice to see you here again! I am terribly missing sun, living in the north of Europe is depressing this part of the year:)
OdpowiedzUsuńOlu_first of all>) bardzo CI dziękuję za tak wiele miłych słów na moim blogu. Ogromnie mi miło poznać Ciebie. Z przyjemnością będę śledziła wpisy na Twoim blogu - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńIwona
Piękna słoneczna wycieczka. Mnie niestety wyjazd do Grecji się nie udał. (strajki itp, biuro zrezygnowało). Może jeszcze kiedyś będzie mi dane. Tym bardziej chłonę Twoje opisy i podziwiam piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Hi Ola,
OdpowiedzUsuńI enjoyed seeing your beautiful photos from Lesvos, the beach looks gorgeous and love the bright colourful boats.
Also the food looks delicious.
The weather is not bad here, the sun is trying to shine through.
Have a happy week
Hugs
Carolyn
Wkraj-życzę zatem powodzenia następnym razem, choć sytuacja nadal wygląda marnie. Ja załapałam się też w czerwcu na strajk generalny-na szczeście transport działał w dni, w które potrzebowałam, sklepy i banki też
OdpowiedzUsuńIwona-dzieki!
Many thanks Ola, that to love my country!
OdpowiedzUsuńYour photos are amazing!!!
And so delicious!!!
I like the November, day and night!
Many greetings and kisses
Yes November is a bit gloomy now... fortunatley I had also the pleasure to find sunnier places earlier this year, have however never been at Lesvos! Thanks for showing the place!
OdpowiedzUsuńI wasn't sure if you're on vacation again or if this is from your last one. The food looks delicious. What did the octopus taste like?
OdpowiedzUsuńoctopus for me is OK but some say it tastes like a gum:)
OdpowiedzUsuńI was there in June
What an idyllic place. Beautiful. And the zuccini looks delectable. yumm!!
OdpowiedzUsuńOla,
OdpowiedzUsuńIt looks like the time is passing differently here. Romantic and soothing place!! Octopus is my favorite food. I hope someday I will visit here and enjoy octopus.
Best wishes,
keiko
Gorgeous, love to visit here!!
OdpowiedzUsuńI'm so hungry when I see your pictures!
OdpowiedzUsuńI would love to try them all!
Which one do you think I should start first?
Sardines are one of my favorite dishes.
OdpowiedzUsuńAs for November, where I live, it's not bad at all. There are still many sunny days.
Judging by your photos, Lesvos is quite a little Paradise. The cat in your last picture is very cute.
I traditionally start from the zucchini:)
OdpowiedzUsuńLovely photos...what a trip you had! (I thought you would like the church on Rhodes!)
OdpowiedzUsuńPoor little kitty... I hope someone adopted her...
Blessings!
Ann
I hope so, too!
OdpowiedzUsuńOch, Ola, Ola! niby siedzę w słonecznej Hiszpanii, ale serce gdzieś ciągnie na greckie wyspy, jak miło było popatrzeć...po raz kolejny!
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się sposób podawania ośmiorniczki, w Hiszpanii są gotowane, a podsmażona też wygląda apetycznie! A smażone cukinie uwielbiam, tutaj podaje się jeszcze z odrobinką miodu. Nigdy nie byłam ale koooocham Grecję:)))
cukinie z odrobiną miodu muszę koniecznie spróbować! dziękuję za podpowiedź:) i za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńDid your hubby make you supper last night? :) Hope you are having a delightful weekend, Ola. xoxo
OdpowiedzUsuńyes, even with a candle!
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful place. I would love to be sitting at that table in your first shot!
OdpowiedzUsuńI can see why the cat is nearby, he or she can have my portion ! I always love photographing boats, not sure if it's the colours or relaxation.
OdpowiedzUsuńThis is such a beautiful post! Thank you for the blue skies and sunshine to brighten up the day! Lesvos looks stunning and I can see why the poetess was so inspired - maybe she preferred women or maybe she saw the feminine beauty on the island. Who knows?
OdpowiedzUsuńA beautiful place to be especially in the summer time!!!
OdpowiedzUsuńLesbos i Rodos to te dwie greckie wyspy za którymi najbardziej przepadam. Byłem w tym roku właśnie na Lesbos po raz pierwszy w życiu i było cudownie. Nie pojechałem tam co prawda, żeby zwiedzać czy wypoczywać, ale żeby testować nowy trapez do Kite z https://www.surfshop.pl/. Po wyspie też trochę pospacerowałem i poznałem jej uroki.
OdpowiedzUsuń