Methana - kolorowy port Vathi/Methana - colorful port of Vathi


Witam po długiej przerwie i wracam do blogowania. Mam nadzieję, że zabierzecie się ze mną na wycieczkę do kolorowego portu Vathi na Methanie w Grecji.
Welcome after a long break and I am back to blogging. I am hoping that you will join me on today's trip to Vathi port on Methana in Greece.


Port jest reklamowany jako "must see" na Methanie i jest to opinia uzasadniona.

The port is advertised as a 'must see' on Methana and this opinion seems to be justified.



Jest on co prawda malutki, ale tak malowniczy, że nie warto chować aparatu fotograficznego.
To be honest, the port is tiny but so colourful that you should not pack your camera.



Wokół otoczony stożkami wulkanicznymi, stanowi malownicze miejsce dla postoju jachtem.
It is surrounded with volcanic hills and it is a perfect place for yachts.



A teraz słowo o minusach tej lokacji, dla tych, którzy planują tu dłuższy pobyt, niż zajmie robienie zdjęć.
And now some minuses of this place for those planning to stay longer than for taking pictures.



Mimo, że trochę włóczyliśmy się po okolicy, nie znaleźliśmy żadnego marketu, jeśli zatem ktoś chce tu przenocować, jest skazany na lokalną gastronomię.
Despite that we were walking around for some time we have not found any market which means that if you want to stay overnight, you need to visit gastronomy.



Ceny niestety w porównaniu z innymi miejscami są dość wysokie, pewnie po części dlatego, że miejscowość okupują Skandynawowie, co zawsze Greków zachęca do pompowania cennika.
Prices are unfortunately higher in comparison to other places, probably because a lot of people from Scandinavia visit Vathi which always encourage Greeks to pump up the prices.



Vathi to jednak nie sam port, ale również dość długie nabrzeże z domkami, w tym na wynajem i mało przyjazną dla kąpiących się plażą.
Vathi is not only a port but also a long beachfront with some houses, part of them for rent but the beach does not look very inviting.


Dość silne falowanie i kamienie w wodzie - są na pewno lepsze miejsca do kąpieli i plażowania.
Strong waves and stones in the water - there are better places for spending day on the beach.


Wracajac z Vathi wpadliśmy też przypadkowo na najładniejszy kościółek na półwyspie. Jest to kościół św. Mikołaja z XI wieku.
Coming from Vathi we accidentally found the most beautiful church on the peninsula. It is Agios Nikolaos chapel dating back to 11th century.


Kościółek ma wejście pod ziemią - trzeba zejść kilka stopni, by się do niego dostać. Nie wiem dlaczego został tak zbudowany - w Bułgarii widziałam takie rozwiązania, miały one przeciwdziałać wjeżdżaniu do kościoła konno przez Turków. W Grecji trafiłam na takie wejście pierwszy raz.
The church has an entrance under the level of the ground, you need to come down several staris to get into it. I do not know why it was built this way - in Bulgaria I saw similar solutions and they were meant to prevent Turks to enter the church on horseback. In Greece I saw such a solution for the first time.



Na koniec dodam, że doszliśmy tu pieszo z dziećmi ze stolicy, choć marsz był dość męczący i długotrwały. W końcu po to są wakacje, by się trochę pomęczyć:)
At the end I would like to add that we walked there from the capital to Vathi, the stroll was rather long and tiring but it was worth to see all the places.

14 komentarzy:

  1. Ja także mam sporą przerwę w blogowaniu, więc CIę doskonalę rozumię. Niestety często brak czasu na wiele rzeczy. Piękna jest ta Twoja Grecja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałbym chwilę dłużej niż tylko na robienie zdjęć- wszak miejsce urocze i myślę, że frappe w takiej knajpce byłoby wyborne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I nieważne, że Vathi małe, bo klimaty greckie właśnie w takich miejscach widać najbardziej. Fajne miejsce, piękne morze. Dzięki, pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczne miejsce, jak z bajki, a ten kosciolek rzeczywiscie jak zabawka.
    Widze, ze lubisz bardzo Grecje, ja ciagle do Grecji nie dotarlam, nie lubie wysokich temperatur ale przeciez mglabym na wczesna wiosne lub na jesien tam sie wybrac,
    Pelnego dobrych wrzen Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hi Ola,
    I'm glad, as always, to read about your greek islands' adventures.
    The Vathi port does indeed look like "a must" see site. The same applies to the Agios Nikolaus chapel.
    I like it that you point out the minuses too: expensive prices, lack of markets.
    Your lovely boys "steal the show" as always. Great pictures!

    OdpowiedzUsuń
  6. What a beautiful port! The church is amazing. How creative the entrance is to prevent the enemies from entering on horseback.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie małe miasteczka/miejscowości mają swój niepowtarzalny urok. Ciekawostka z tym kościółkiem...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Such a beautiful place and great photos too. Glad to have you back after the break.

    OdpowiedzUsuń
  9. Amazing photos, it looks beautiful! :)...btw, would you like to follow each other? If yes, please follow me on my blog and I´ll follow you back :) - https://whatafancyworldbylaura.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że wróciłaś ! Już się cieszę na kolejne posty :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne widoki. Nic tylko spakować się i wyjechać. Nigdy nie byłam w podobnym kościele :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekna fotorelacja i chętnie bym tam pojechała ♥

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 daleka droga , Blogger